Wpis z mikrobloga

@Atalas: I ponosić koszty sądowe za udowadnianie że jedzenie kanapki było mi potrzebne do życia (co pewnie bym wygrał). Sytuacja jest tak absurdalna że idealnie nadaje się na historię opowiadaną wnukom aby udowodnić jak bardzo absurdalne prawo panowało. Wcisnąć czy nie wcisnąć mandatu ale prawo jest takie że jeść kanapek na dworze nie wolno i robiąc popełniasz wykroczenie. Trzeba się do prawa stosować a kary za przewinienia przyjmować. Jak bardzo absurdalne
@Amerused no a co w tym dziwnego? Kwota mandatu którą może nałożyć funkcjonariusz to od 20 do 500 zł (nie licząc wykroczeń z taryfikatora gdzie widełki są inne albo kwoty są sztywne ale ciągle mieszczące się między 20 a 500). Przecież każdy pisze po 20 zł za maseczki, to że media nakręcaja to #!$%@? społeczeństwo głupimi nagłówkami typu "gigantyczne kary za brak maseczki" to nie znaczy że ktoś to praktykuje. A społeczeństwo
zgodnie z aktualnie obowiązującym prawem dotyczącym maseczek to bezdomni są skazani na śmierć, bo nie mogą jeść i pić, bo musieliby wtedy ściągnąć maseczkę. Poprawcie mnie jeśli się mylę


@DonCruzo: Niech jedzą jak kosmonaucie. Przez rurkę albo z tubki
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ATR2020: ale już interwencje własną powinieneś podać ;P. W sespolu nie będzie ale kwestia komendiantow na jednostce czy sobie słuchają i czy wogole wymagają tych notatek, co miasto to inaczej