Wpis z mikrobloga

@LewCyzud: wypowiem się jako różowa mająca biust średnioduży. Przez takie cycki są problemy z uprawianiem niektórych sportów, nawet czasem bieganie jest upierdliwe, bo biust Ci podskakuje mimo dobrego sportowego stanika. Ponadto to duże obciążenie dla kręgosłupa. I ciężko o ciuchy dla bardzo biuściastych - na długość dobre, ale w cyckach się nie mieścisz. Powiem tak, jakbym miała wybierać między bardzo małym a bardzo dużym biustem, wybrałabym ten pierwszy.
@LewCyzud: Przeczytałam kilka komentarzy, więc nie wiem, czy taka odpowiedź już padła, ale zmniejszenie piersi to też komfort psychiczny. Wyobraź sobie, że jako 10-latka miałam już stanik o rozmiarze B, kiedy dziewczynki w tym samym wieku nie nosiły nawet zerówek i bardzo wstydziłam się przebierania na wuefie. Całą późną podstawówkę i gimnazjum wysłuchiwałam docinek ze strony chłopaków, dorośli to zlewali "hehe końskie zaloty, na pewno im się podobasz", ale dla kilkunastolatki