Wpis z mikrobloga

@Neganx: @maniac777: polaków trzeba trzymać za mordę i dawać jasne zakazy. Kiedy kilka miesięcy temu był rajconalny nakaz noszenia maseczek w tłumach, wystarczyło popatrzeć na molo w Sopocie albo rynek we Wrocławiu żeby zobaczyć że wszyscy mieli to w dupie.

Po to jest ten ogólny przepis - on nie ma być logiczny, on ma trzymać za mordę debili którzy nie potrafią sami zadbać o siebie. Dałbys konkretne wytyczne - zaraz
@Neganx: mordo, ale na dworze NIE TRZEBA nosić maseczki (chyba że niemożliwe jest zachowanie 1.5m dystansu, np na przystanku autobusowym), poczytaj sobie strony rządowe, co tam piszą o strefie żółtej XD
@Neganx: dobra bo już widzę że szykuje się chłopski rozum. Nie nosi się maski dla siebie tylko dla innych. Maska nie sprawia że jesteś odporny na wirusa, tylko że gdybyś potencjalnie go miał to nie przemieszcza się na jeszcze większe dystanse. Na otwartych przestrzeniach prawdopodobieństwo zarażenia zależy też od tak prozaicznego faktu jak kierunek wiatru oraz na jakiej powierzchni wirus się zatrzyma oraz na jak długo. Droga powietrzna mam na myśli
@jinnoman Porównywanie opieprzania ludzi do kapo ~ no powiedz jak tu nie traktować Twój komentarz za bait, albo wątpić w Twoją inteligencje?
Uświadomie Ciebie - maseczki w zakmniętych pomieszczeniach zmniejszają szanse na zarażenie. Nie są zamachem na Twoją wolność, bo nie nosząc maseczki narażasz INNYCH(jakby chodziło tylko o osobę która nie nosi, to ja z Opem mielibyśmy to w poważaniu).
@Neganx: Ja bym chciał jakieś dowody, że w sklepach rzeczywiście dochodzi do jakichś zakażeń ale nasze gówniane MZ żadnych danych nie publikuje gdzie właściwie ludzie się zakażają. Pewnie je ukrywają bo wychodzi z nich, że wciąż szpitale i inne instytucje za które odpowiada państwo są bardzo istotnym źródłem.
@Herubin: ffp2 też i co z tego? Mówię o powodach stojących za wprowadzeniem powszechnego noszenia masek, a powód jest taki, że każdy może być potencjalnym nosicielem i każdy ma w ten sposób chronić innych.

A swoją drogą te maski antysmogowe zwykle mają zaworki, więc działają akurat odwrotnie w założeniach, niż te zalecane.
@Neganx:

Maski w sklepach - popierałem i opieprzałem ludzi za brak


Szkoda że tak późno zrozumiałeś, że to jest właśnie metoda małych kroczków: najpierw nakażemy ludziom nosić maseczki w sklepach, później na powietrzu, później zakażemy im przemieszczać się bez przepustki, a później nie wiadomo co jeszcze.

Tak się właśnie wprowadza totalitaryzm metodą salami, plasterek po plasterku.

Jeśli popierałeś nakaz noszenia maseczek w sklepach, to obecny stan rzeczy jest częściowo twoją odpowiedzialnością.