Wpis z mikrobloga

O co chodzi z tym hejtem na #keto? Nie może być tak że każdy je co chce i na czym się dobrze czuje? #dieta #mikrokoksy

Przecież równie dobrze to co na screenie można by podpisać "dźwiganie ciężarów najlepsze. Nie tęsknię za wódą co tydzien i śmieciowym zarciem. Nigdy nie czułem się lepiej" bo tak to widzą sebki z klubów ¯\(ツ)_/¯

zwolennicy zdrowego trybu życia i diety (opartej na tłuszczach, na węglach czy na czym komu wygodnie) powinni się jednoczyć w polemice z ludźmi którzy traktują swoje ciało jak śmietnik, zamiast wyzywać nawzajem. Ale to tylko moje zdanie ¯\
(ツ)_/¯

Pobierz K.....x - O co chodzi z tym hejtem na #keto? Nie może być tak że każdy je co chce i n...
źródło: comment_1601888353nMePXo0QpvWKtmncqYFxVz.jpg
  • 54
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kowixx: miesiąc czasu jechałem na keto, miesiąc robiłem intermitten fasting i w sumie to nie, żadnych takich nigdy więcej

wolę trzymać michę ale jeść co chcę w ramach moich kalorii/dzień
@Kowixx: to nie chodzi o dietę per se. Tylko o zidiociałych fanatyków, którzy myślą że to super dieta, jedyne słuszne podejście, i tylko na tym da się schudnąć. Wystarczy poczytać trochę Layna Nortona, żeby wiedzieć, że to nieprawda. A potem są płacze, jak wyjść z keto żeby się nie zalać.

Jeśli jest ci tak dobrze, jedz sobie tak. Ale eliminacja któregokolwiek makroskladnika nigdy nie wyjdzie nikomu dobrze na zdrowie. I nie
@Duzy_Dziki_Zwierz: na taką skalę na pewno, też 11 lat temu widziałeś keto cateringi i artykuły w magazynach sportowych? Pomijając fakt tego że dieta w ostatnich latach jest coraz bardziej sprawdzana pod różnymi kątami