Wpis z mikrobloga

@enron: a wiesz co to FIV/FELV? Kocia białaczka, oraz koci AIDS, koty wzajemnie się tym zarażają poprzez bójki czy kopulacje, a nawet zwykłą zabawę gdy dojdzie do zadrapania. Jeżeli Twoja kotka znika, to na pewno na swojej drodze napotyka inne koty, kwestia czasu aż czegoś się nabawi. Just sayin ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@enron


Ile ma lat? Moja kocica ma 12 i tej wiosny po raz pierwszy życiu uciekła na prawie 2 tygodnie co jej się wcześniej nie zdarzyło na tak długo. Wróciła przestraszona, ale wróciła

@ale-fruwa-kosmonauta: dwa lata skończyła niedawno. Generalnie nie ruszała się nigdy dalej niż na sąsiednią ulicę...
  • Odpowiedz
  • 2
@enron


W bloku mieszkasz?

@ale-fruwa-kosmonauta: w bloku by było łatwiej, kot dupa cicho i po sprawie. W domu drzwi jest dużo, co chwila coś się wietrzy - zdesperowany kot wyskoczy nawet przez okno na drzewo koło domu. Ostatnio nawet jak mi się nie chciało drzwi z moskitierą otwierać to się nauczyły z baranka sforsować ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@WuDwaKa: Mój wyfrunął oknem dachowym z dosyć sporej wysokości. Przestraszony wrócił po 2 dniach i przestał uprawiać akrobatykę ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@enron

Jeśli dom przy ruchliwej ulicy to lepiej ograniczać wychodzenie, ale nie całkowicie. Moj jest praktycznie cały czas na zewnątrz, kocice są spokojniejsze i nie oddalają się zbytnio od domu. Miałem wcześniej kota, to niestety nie przeżył 3 lat. Przegral walke o terytorium z wiekszymi od siebie kotami
  • Odpowiedz
@ale-fruwa-kosmonauta: moje koty normalnie nie ruszają się dalej niż na sąsiednią ulicę. Spokojne osiedle domków, nikt tu nie zapieprza (a jak zapieprza to dostaje taką zjebkę od ludzi że już więcej nie zapieprza).
  • Odpowiedz
Ty myślisz że da się utrzymać w domu Kota, który normalnie wychodzi na spacery? Prędzej namówisz madkę żeby ci oddała naklejki z Biedry ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@enron: #!$%@? z ptakami i ekosystemem, kitku płaczę przed drzwiami to trzeba go wypuścić :D Niech najedzone i silne morduje ptaki, z zimną krwią i przyjemnością.

Czytam takie teksty jak Twój i obiecuję, że ostatni raz zwolniłem lub zrobiłem
  • Odpowiedz
  • 1
@enron U mojego znajomego kot znikną na 3 lata. Pewnego dnia wrócił, nażarł się przez tydzień jak świnia i znowu #!$%@?ł ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz