Wpis z mikrobloga

Wczoraj z równowagi wyprowadzała mnie baba, która gołymi rękami grzebała w pączkach. Myślę, pójdę dzisiaj o 7 rano, to kupię świeże, niemacane. 2 osoby na sklepie, ja i jakaś stara baba. Zgadnijcie co, ładuje łapy bez rękawiczek do bułek, które ja chcę wziąć. Na początku tylko zwróciłem uwagę, a ta do mnie "odczep się pan". Jak ją zacząłem #!$%@?ć, aż się baby z obsługi mięsa zebrały, a ta do nich... na skargę. Też dostała #!$%@? od obsługi.
Uprzedzając, tak, 2 metrowego gościa też bym #!$%@?ł. Nic mnie tak nie #!$%@? jak brudne łapska w bułkach.
#gownowpis #bekazpodludzi #koronawirus #brudnelapywbulkach
  • 77
Uprzedzając, tak, 2 metrowego gościa też bym #!$%@?ł. Nic mnie tak nie #!$%@? jak brudne łapska w bułkach.


@Neganx: widziałem taką akcję, że gościowy #!$%@?ł się  taki pojemnik sklepowy na pieczywo (źle zamknięty?) i buły siup na ziemię. Zgadnij gdzie te pozbierane z podłogi buły łapami wrzucił.

Gotowe pieczywo dla plebecjuszy, tylko świeży chlebek pieczony w domu, lub w zakładzie piekarskim, lub pakowany "fabrycznie" w piekarni od razu.
@Neganx: ech, dość podobnie z warzywami i owocami. Z pieczywem to odsetek, szczególnie starej daty (jeszcze się często rozglądają, bo nie chce im się założyć rękawiczki a wiedzą, że źle robią...). Natomiast przy warzywach - musi wsadzić palucha w każdego pomidora. Ostatnio badzo delikatnie Januszowi z wąsem zwróciłem uwagę (już nawet nie chodziło, że nochal i wąs na wierzchu, maseczka trzymała brodę):
- ooo, tego pomidorka pan jeszcze nie dotykał
-
@oCzwartejWstajaPtaki: 220mA prądu,niezaleznie od napięcia,to już dawka śmiertelna. Dlatego wylaczniki roznicowopradowe (najpopularniejsze,w obwodach domowych) działają przy 30mA

@Galactus: Ta,oni zawsze twierdzą że za gowniaka nigdy nie myli rąk,jabłka z drzewa jagody oszczane przez lisy jedli i było zdrowiej niz ta chemia teraz
@Neganx ty a może powinni tam dać faktycznie 230V i 16A i dać rękawiczki przeciwporazwniowe. Nauczą się natychmiast aha nie zapomnieć o tasmociagu do ciał na stanowisku
@Neganx a myslisz, że rano jak wykładają te bułki na pułkach wiem bo robiłem w sklepie naparzają bez rękawiczek wcześniej srając w kiblu i palac szlugi. A jeszcze ktoś je musi przywieźć nie raz się dostawcy #!$%@? cała sterta z chlebami i bułkami jak ciągnął je po nierównym terenie i to wszystko poszło na sklep, zawsze także niekiedy jadłeś bułki z gruzem i kałem pozdrawiam
@bachus: ja na "#!$%@? gówniarzu" to bym mu chyba z bani wyjechał xD mam taki temperament, że jak ktoś ma jakieś "wonty", to mi zaraz adrenalina buzuje w żyłach, aż mi się ręce i nogi telepią. Kiedyś myślałem, że ze strachu, a to jest czyste #!$%@? i agresja.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@goodOldSaracen: nie jest ok, bo bakterie i tak Ci z ręki spadają. Mówiono o tym przed pandemią, a teraz ludzie powinni być jeszcze ostrożniejsi

@Neganx: Jakieś potwierdzenie na tą głupotę o spadających bakteriach?

Jak przeżywasz to, że w powietrzu w którym wcześniej te bułki się znajdowały też są bakterie?
Co z obsługą która pewnie nie używa pełnego stroju Hazmat do ich przenoszenie?
@Neganx: mam identyczny problem w Lidlu, do którego chodzę na zakupy. Nie zlicze ile już razy zwracałem komuś uwagę, żeby nie grzebał w bułkach gołymi łapami. Najlepsi są ci, którzy się popatrzą i bez słowa odchodzą ...#!$%@? jak ja ich nienawidzę. Z tego wszystkiego zawsze biorę pieczywo, które jest najbardziej z tyłu koszuczka mając nadzieję, że żadna brudna lapan ich nie zmacala...