Wpis z mikrobloga

@ButelkaBezKaucji nie wiem, dostałem ostatnio szczupaka od wujka, zrobiłem go ale mnie nie porwał smakiem. Moim zdaniem, nie ma sensu zabijać ryb dla smaku.

Wiem, że jedzą drapieżniki, młode karpie, sumy.

Nie jedzą na pewno kleni i małych rybek.
@ButelkaBezKaucji: Rzadko, moze z 2 razy na rok wezmę rybę i jest to szczupak. Biorę go dla babci gdy mnie o to prosi. Zjem go razem z nią i jest dobry. Ogólnie jeśli chodzi o smak to przede wszystkim ryby drapieżne; szczupak, okoń, sandacz. Z białorybu jadlem karpia, leszcza, karasia, ale mi nie smakowały. Tłuste i waliło mułem, nie polecam.
@573188224813358837318 Mam dokładnie taki sam pogląd na sprawę, jak kolega @ButelkaBezKaucji - kaleczenie zwierzęcia dla przyjemności nie jest w porządku - jeśli idę na ryby, to po to, żeby potem zjeść, to co się złowiło (oczywiście z wyłączeniem ryb niewymiarowych, albo chronionych, jeśli taka wpadnie, to wypuszczam). A co do drugiej części pytania, to najsmaczniejsze moim zdaniem są okoń i sandacz. Tego drugiego możesz bez większych problemów dostać w sklepie i przekonać