Wpis z mikrobloga

Wczoraj miałem #wypadek, chłopak w BMW dojeżdżając do skrzyżowania nie spodziewał się, że jadąc w deszczu po brudnym asfalcie, może nie być przyczepności. Zatrzymał się 10m przed nami na środku drogi z pierszenstwem, brak czasu na reakcję, efekt na zdjęciu. Poszkodowana została dziewczyna z jego samochodu. Skarżyła się na ból w okolicach obojczyka, stłuczona głowa, trafiła do szpitala. Jakieś rady jak dalej postępować, bo do zakończenia sprawy i kwalifikacji czy była to kolizja czy wypadek, nie mogę się zgłosić do ubezpieczalni żeby zakończyć sprawę, a za kilkanascie dni trzeba wracać na emigrację. #motoryzacja #ubezpieczenia Parę dni temu bylo #pokazauto i Laguna dostała face lifting, szkoda że nie zamierzony. Zdjęcie bolidu młodzieży wiejskiej w kom.
źródło: comment_1601099669w7dxNtYda4ABx7ms585m4j.jpg
  • 128
@dasistfubar będzie całka to policzą wartość rynkowa samochodu minus wartość wraku. Nic o częściach nie będzie mowy bo się nie nadaje do naprawy. Nie mam wyceny auta bo przy OC się nie wycenia, nie była to moja wina więc czekam na wycenę z OC sprawcy.
@Popularny_mis: jak rodzice mieli w wyniku wypadku szkodę całkowitą to też dostali śmieszną wycenę pierwszą. Oddali sprawę do jakieś agencji, firmy która się zajmuje taką walką z ubezpieczalniami. Nie robią tego ofc za darmo i będą chcieli trochę z twojej kasy która dostaniesz, ale z drugiej strony tak jak ubezpieczalnia zna wszystkie triki jak wypłacić ci jak najmniej kasy, tak samo takie firmy znają wszystkie metody jak wydusić z nich jak
@vertebrae_verae właśnie kontaktowałem się z jedną osobą z rodziny która pracuje w takiej firmie. Mówił że pomoże nam jeśli chcemy ale ich wycena jest z góry i mamy w sumie 3 wyjścia, oddać całość w ich ręce za kwotę X, oddać kwotę bezsporna i samemu sprzedać wrak lub znaleźć firmę która robi to z % jaki wywalczą. W poniedziałek dzwonię do swojej ubezpieczalni spróbuję to załatwić w tak zwanym systemie BLS, jak
@Kryptonim_Janusz i tak lekko licząc na tym biznesie wyjdę 10-15 tys do tyłu nie liczas stresu i tego że jesteśmy lekko poobijani. Koszt zakupu 39.5k+ felgi 2k plus opony 2.5k. Eksploatacja przez bez mała 10 miesięcy to jakieś 600pln olej filtry i klocki przód, do tego ostatnio czyszczenie tapicerki 200 xD. Właśnie miałem jechać na przegląd i wymieniać oleje, filtry, płyny etc to mam z głowy.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Popularny_mis: felgi z oponami możesz sprzedać na fotach nie wyglądają na zniszczone, w ogóle liczenie kosztów eksploatacji do wartości samochodu XDD

na upartego jak dostaniesz całkę i zaczniesz rozkręcac auto na części to jest spora szansa że wyjdziesz nawet na plus ( ͡ ͜ʖ ͡)
@rekoj wątpię że odzyskam kase, nie mam czasu się bawić w rozkrecanie i byłem świadomy, że płacę wysoka cenę za auto, ktoś pisał wcześniej że wymiany jak rozrząd itd mogą wpłynąć na odszkodowanie dlatego napisałem o eksploatacji.
@Popularny_mis kurde, współczuję. Ale rozbić takie narowiste auto to żadna sztuka, z mocnym przyspieszeniem takiej fury, wielu ludzi źle ocenia możliwości takiej fury i ani się obejrzą a są już przed Twoja maską. Przerabiałem to.
@CrashBack: wytłumacz mi proszę, czemu ubezpieczalnie tak oszukują i liczą według swoich wyliczeń? Skoro @Popularny_mis ma papiery na samochód, że kupił go za XX zł to czemu nie może dostać tyle ile wydał na niego? :/ Zostaje tylko sąd?
@nowik: sąd tez nic nie da. Wyobraź sobie sytuacje ze kupujesz samochod za 30 tys a piszesz na umowie 250 tysiecy. W twojej ocenie powinni ci tyle zaplacic? To sa katalogi które przedstawiają faktyczna wartosc danego auta. Jeśli chodzi o wartosc auta to nikt nikogo nie oszukuje, sa samochody które kupisz za 10 tys a w katalogu maja wartosc 20 tys a sa takie za które zapłacisz 35 a warte sa
@CrashBack: od tego jest rzeczoznawca, który powinien wycenić pojazd. Ja miałem samochód, który był jedyny w Polsce. Robiony na zamówienie i sprowadzany. Niestety ale w momencie szkody został wyceniony jako zwykły pojazd i nie mogłem nic z tym zrobić. Nikt nie brał pod uwagę tego, że jest to egzotyk i unikat... Czy jest zatem jakaś opcja zabezpieczenia się przed tym? Planuję zakup kolejnego samochodu i poddania go modyfikacjom. Zależy mi na
@nowik: rzeczoznawca wycenia na podstawie katalogu plus eeentualne dawne szkody, obecne uszkodzenia, przebieg, stan. Wartosc bazowa jest brana z katalogu. Co do modyfikacji musiałby się ktoś mądrzejszy wypowiedzieć ale jeśli masz udokumentowane to w sadzie jest szansa ze odzyskasz jakis procent z pieniedzy włożonych w modyfikacje. Jeśli zaplaciles za nie 10.000 to po miesiacu jest juz warta np 9.500, po pol roku 6 tys itd
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@CrashBack: nie ogarniam az tak mocno tego tematu ale ktos mi kiedys tlumaczyl ze jak porobisz auto, masz na to faktury i ktos Ci je skasuje to mozna sie odwolywac do ubezpieczyciela rowniez za zwrot jakiejs czesci z tych napraw.