Wpis z mikrobloga

Wołam plusujących ten wpis:
https://www.wykop.pl/wpis/51510887/probuje-sobie-johimbinke-zeby-zobaczyc-jak-to-dzia/

Przedłużyło się o tydzień, ponieważ stwierdziłem, że dokończę opakowanie Johimbiny HCL od Apollo's Hegemony.
Koniec końców dawką dzienną stało się 20mg, czyli 10mg na czczo i 10mg w okolicach cardio. Planowaną dawką było 15mg, ale nie odczuwałem nic, także po tygodniu od razu ją zwiększyłem.

Efekty uboczne występowały tylko przez pierwszy dzień, w który przyjąłem 20mg. Było to jednorazowe spocenie się jak świnia i bardzo szybkie bicie serca. W sumie tak teraz na to patrząc, mógł to po prostu być cieplejszy dzień i wkręciłem sobie, że to działanie johimbiny, ponieważ tyle się naczytałem o tym.
Siłowo i przy cardio nic się nie zmieniło. Na wielki plus zasługuje zmniejszenie apetytu przez joszkę, naprawdę skutecznie straciłem chęci na jedzenie śniadań.
Czy pomogło mi to się dociąć na maksa? Nie wiem. Prawdopodobnie i bez johimbiny osiągnąłbym podobny wynik, ponieważ spadłem z 73kg do 71,5kg, a pas zmienił się z 79cm na 76cm. Te 71,5 utrzymało się kilka dni, niżej już nie umiałem zejść. Poza tym faktycznie bardzo mnie wysuszyło i nigdy nie miałem lepszego brzucha, ale tak jak wyżej - cudów nie było, a w efekcie końcowym zagrała raczej psychika i placebo.
Wydaje mi się również, że osiągnąłem swój limit redukcji, ponieważ psycha kręciła fikołki, libido = flak 24/7 i zero popędu (nawet johimbinka taki afrodyzjak a nic nie dała), a kilka dni po wejściu na masę 3,5k kcal wskoczyłem z 73 na 78.

Nie wiem, czy kogokolwiek z plusujących zadowoli taki wpis, ale chyba jestem takim niefajnym pacjentem i specyfik dla mnie sprawdził się bardziej jako motywacja do przedłużenia redukcji, no bo w końcu stówka to stówka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#mikrokoksy
  • 13
@Hitmonlee: Ja po joszce naczczo (20mg) przez pierwszy tydzień miałem zimny pot i czułem nieprzyjemne dreszcze. Ustępowało dopiero po przyjęciu węgli.
Później bez różnicy.
Czy polecam? Tak nie bardzo widziałem jakieś efekty z czy bez.
@Hitmonlee: Na mnie pierwsze dawki johy (Hades Hegemony) niosą za sobą dużo sajdów (piszę tu o dawcę 5mg). Gdy biorę 30min. przed aerobami to dość mocno spada mi tempo, rośnie mi znacząco puls, a i czuję się dość mocno zamulony. Mija to na szczęście, jak przyjmę po cardio węglowodany, ale zażywanie węgli z johą mija się z celem.
Na szczęście po 4-5 dniach na johimbinie sajdy stają się coraz mniejsze, na
@matiimakaka:

Dlaczego według Ciebie zażywanie Ww z johą mija się z celem? To trochę mit, szczególnie na niskim % BF, gdzie i tak pijąc carbo od razu ten poziom glukozy i insuliny jest zbijany, tym bardziej podczas wysiłku; nie ma tez jednoznacznych badań, które by potwierdzały teorię z podażą B/Ww wokół niej (właściwie jedno wątpliwe); właściwie patrząc na sam mechanizm oddziaływania na alfa2 a w końcu norepinefryny nie widzę tutaj jakiegoś