Wpis z mikrobloga

Tyle się człowiek naczyta, jak wg badań powinno się ćwiczyć: jakie partie, jak często, ile serii, ile powtórzeń etc.: po tym wszystkim przestaje się ćwiczyć dla przyjemności, a ćwiczy się dla efektów. Rozumiem, że dla kogoś, kto na tym zarabia, ma to znaczenie, ale dla amatora? Ostatnio zacząłem trenować systemem Push/Pull/Arms i nigdy nie czułem się szczęśliwszy. Dowalam klatę, plecy (najszerszy) i łapy. Czwórki i dwójki uda robię tylko od czasu do czasu. Szkoda, że inni też nie ćwiczą tego, co lubią, a tego, co im inni "kazali":
- Trening A zaczynamy od martwego,
- Trening B od wyciskania sztangi na ławce poziomej,
- Trening C od przysiadów.
Tak wygląda większość planów, które tutaj widzę na tagu. Nikt nie bierze pod uwagę, że ktoś woli robić inne ćwiczenia, wmówi się mu, że te są najlepsze i ma je robić. Może i są, ale czy na tym ma polegać hobby? Na robieniu tego, co jest najefektywniejsze, a nie najprzyjemniejsze? To on ma zdecydować, może akurat mu się spodoba przysiad, ale może woli suwnicę? Hack maszynę? Potem taki biedak rezygnuje po paru miesiącach z siłowni, bo go znudziła (znam paru takich ludzi).
Nie chcę, żeby wniosek z tego posta brzmiał: "róbta co chceta", bo każdą rzecz można doprowadzić do absurdu: należę do osób, które przyglądają się innym ćwiczącym na siłce, patrzę, co wykonują, czy mają poprawną technikę, ile robią serii, powtórzeń, jaki mają czas treningu itd.: niektórych trening naprawdę się nie trzyma kupy - np. robią same izolacje na maszynach w niepełnym zakresie ruchu, ale uważam, że takie błędy wynikają po prostu z braku wiedzy, Ci ludzie nie widzą nawet, że robią źle, nie wiedzą najprawdopodobniej też jak wykonywać ćwiczenia wielostawowe, niektórzy po prostu nie potrafią wykorzystać wolnego ciężaru do ćwiczeń danego mięśnia, dlatego ich nie robią. Jestem więc za edukacją ludzi zaczynających chodzić na siłownię. Warto nauczyć początkującego, jak wyglądają podstawowe wzorce ruchowe, wytłumaczyć zalety i wady różnych systemów treningowych, wyższość ćwiczeń wielostawowych nad izolowanymi, wskazać na słabe punkty w jego ciele etc. ale główną decyzję ma podjąć on i nie przyciskać go za bardzo na zmianę decyzji, gdy postanowi nawalać klatę trzy razy częściej niż nogi.
#mikrokoksy #silownia
  • 14
wyższość ćwiczeń wielostawowych nad izolowanymi,


@matiimakaka: ja mam chorobę zwyrodnieniową stawów to mi zalecali tylko izolowane, co o tym sądzisz?

co do reszty to się zgadzam, jak zaczynałem ćwiczyć i dopiero się uczyłem ruchów, trening wyglądał chaotycznie i może bez sensu, ale przynajmniej czułem się fajnie, a jak już weszły plany, dieta, kombinowanie to zaczęło być rutyną i powoli nudzić. poza tym, każdy mówi co innego, nie ma jednego standardu i
@matiimakaka: No wiadomo trzeba rozdzielać niedzielnych pakerów od ludzi którzy coś chcą osiągnąć. Ci pierwsi będą chodzić dla przyjemności robić bicepsik albo zamiast siadów to wyprosty na maszynie, bo przysiady ich za bardzo męczą i nie lubią tego i właśnie dlatego nigdy nie osiągną efektów i przez 10 lat wyglądają tak samo, a drudzy będą robić różnie wariacje ćwiczeń wielostawowych, wszystkie makrosy wyliczać, każdy ciężar zapisywać w dzienniku treningowym i też
@matiimakaka: dla mnie właśnie robienie czegoś wbrew sobie jest przyjemność, trzymanie siebie w rygorze i dyscyplinie. raczej nikt normlany nie robi z czystą przyjemnością siadów z jakimś chorym ciężarem, chyba że jest masochistą. kiedyś machałem ciężarami tak o tylko dla siebie, po czasie wyciągnąłem wnioski i widzę ile czasu straciłem kiedy mogłem mieć lepsze efekty niewielkimi zmianami jak chociażby trzymaniem michy czy inne rzeczy
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@matiimakaka: dla niektórych efekty=przyjemność i chcą to zrobić jak najlepiej, a nie marnować czas, a niektórzy robić swoje i skupiają się na planie dyskotekowym na siłowni. Jakoś nie widzę żeby ktoś kogoś naciskał, a ogarnięty trener zawsze ustawi trening tak żeby ktoś był zadowolony. Jeśli widzę, że gościu nie lubi trójboju nie zmuszam go do robienia co drugi dzień, ale z drugiej strony jak koleś robi 40 serii klaty na tydzień