Wpis z mikrobloga

Chciałyśmy z koleżanką wziąć lekcje jazdy konnej. Napisałyśmy pare dni temu do pani która takie lekcje prowadzi czy by jej pasowało w piątek (dzisiaj). Po czym czekałyśmy na info od niej kiedy możemy przyjść w tych podanych godzinach a ona dzisiaj taka wiadomosc napisała ze na nas czekała ( ͡° ʖ̯ ͡°) #pytanie #zalesie #logikarozowychpaskow
Pobierz
źródło: comment_16004183135DamC7PuHlpKTfcfXpryUA.jpg
  • 202
@cytmirka: Dlatego warto zawsze na koniec tego typu rozmowy podsumować ją w skrócie. W tym przypadku np. samym twierdzeniem, że to widzimy się x o godz. x. Wtedy nie ma takich problemów, że każda ze stron konwersacji inaczej uważa :).

Dwie koniary nie ogary się spotkały xD


@Papasanbaba: Sam przyznasz, że jednak w tej konstrukcji zdania brzmi to dość negatywnie i można odczuć to jako obrażanie. Więc co się dziwisz,
w tej konstrukcji zdania brzmi to dość negatywnie


@Micho_master: Tak, ale wyśmiewam sposób ustalania terminu a nie same osoby. Wystarczyłby telefon i kilka pytań i wszystko było by jasne, w zamian była nie jednoznaczna rozmowa smsowa z której w sumie nic nie wynika.

Więc co się dziwisz, że OPka się na to zdenerwowała?


A kto mówi że się dziwie? Nienawidzę częstego podejścia kobiet - robienia z siebie ofiary i wyolbrzymianie sprawy,
Tak, ale wyśmiewam sposób ustalania terminu a nie same osoby. Wystarczyłby telefon i kilka pytań i wszystko było by jasne, w zamian była nie jednoznaczna rozmowa smsowa z której w sumie nic nie wynika.


@Papasanbaba: Zgadzam się, że fakt umawiania się w ten sposób nie jest najlepszy. Ale właśnie wyśmiewasz się atakując personalnie co już jest obrażaniem.

Nienawidzę częstego podejścia kobiet - robienia z siebie ofiary i wyolbrzymianie sprawy, żeby ktoś
@cytmirka: No tak wygląda umawianie się jak jedna osoba nie ogarnia trochę życia, a druga osoba prawdopodobnie jest zajęta czymś innym niż telefon i chwyta go na 2 minuty między przerzucaniem siana, a szykowaniem marchewki. Macie lekcję na przyszłość, pani koniara zresztą też, chociaż ją to pewnie mniej obejdzie. Zawsze takie rozmowy, w których z kontekstu wynika, że nie wiadomo do końca czy klapnięte czy nie, kończy się czymś w rodzaju:
@cytmirka: No, ale czego wy oczekiwałyście? Czy zakończyła koleżanka rozmowę: „to czekamy na info o potwierdzonym terminie”? - nie. Na jej pytanie o inny termin koniara jej już odpisała, a koleżanka zakończyła to potwierdzeniem, że 9 jej pasuje. Dla kogoś kto jest zajęty pracą analogową i chwyta telefon na chwilę, do tego ma takich jak Wy więcej na głowie to wystarczy.