Wpis z mikrobloga

Mirki mam w planach brać #kredythipoteczny na kolejną nieruchomość i mam zagwozdkę. A mianowicie:
- Planuję kupić nieruchomość za X PLN.
- Na nieruchomości jest obecnie hipoteka z kwotą do spłaty na: 0,55X PLN
- Wkładu własnego mam na 0,7X PLN
- Potrzebuję kredyt hipoteczny na 0,3X PLN
- Bank nie chce mi dać kredytu na 0,3X PLN tylko mówi, że całość obecnego zobowiązania musi być pokryta z kredytu, czyli 0,55X PLN, a takiej zdolności obecnie nie mam (przy założonym okresie kredytowania).
- Obecni właściciele nie mogą nadpłacić kredytu tak aby zostało do spłaty 0,3X PLN.

Jedyne co znalazłem to w takich przypadkach to najpierw są przelewane środki z udzielonego kredytu, aby spłacić obecnego wierzyciela - gwarantuje to, że w razie egzekucji długów z nieruchomości roszczenie banku będzie zaspokajane w pierwszej kolejności. W innym przypadku kupujący nie ma żadnej gwarancji, czy dotychczasowy właściciel przeznaczy środki na spłatę wierzyciela hipotecznego. Rozmawiając z doradcą kredytowym upieram się, że nie potrzebuję kredytu 0,55X PLN, a resztę pokryję ze środków własnych przelewając na konto techniczne banku przeznaczone do spłaty zadłużenia hipotecznego obecnego właściciela.

Kto ma tutaj rację i jakie przepisy to regulują?

#kredyt #kredyty #nieruchomosci #kiciochpyta #prawo #banki #bankowosc
  • 17
  • Odpowiedz
szukaj banku który da 0.3. To że oni chcą zarobić więcej to ich problem.


@nochybaniebardzo: w tym problem, że kolejny bank który obdzwaniam mówi, nie udzieli kredytu jeżeli w hipotece nie będzie czysto.
  • Odpowiedz
@Adams_GA: też o tym myślałem, ale nie chcą brać na siebie takiego ryzyka, że w razie wycofania się z umowy będą zwracali dwukrotność tej sumy, bo potrzebują środków na kolejną nieruchomość, którą kupują.
  • Odpowiedz
@nochybaniebardzo: co za pomysł? Przecież wystarczy zabezpieczyć to dobrą umową u notariusza.

@SynGromu: możecie sobie to uregulować jak chcecie, w tym że nie zwracają dwukrotności tylko jednokrotność np. Kwestia napisania dobrej umowy, która by przede wszystkim Ciebie zabezpieczała.
  • Odpowiedz
@SynGromu: A to nie możesz wziąć tego kredytu na dłuższy okres na 0,55X, dać wkład własny 0,45X a pozostałymi 0,25X od razu po wzięciu nadpłacić kredyt wzięty na 0,55X? Przecież w momencie nadpłaty po pierwsze kapitał pozostały do spłaty (a zatem również planowane odsetki i odsetki liczone od tego dnia) obniży Ci się do 0,3X (więc już masz taką sytuację jakbyś wziął 0,3X) a w związku z dłuższym okresem
  • Odpowiedz
@SynGromu: A, i opisałem sytuację gdzie nadpłata obniża ratę a nie skraca okresu kredytowania, jeżeli znajdziesz bank, w którym nadpłata nie obniża raty tylko skraca okres kredytowania to będzie jeszcze łatwiej bo cały czas rata będzie wysoka a okres spłaty coraz krótszy. Chociaż dla kosztów kredytu nie ma to znaczenia, po kilku latach rata obniży się przykładowo do 300 zł a nadpłacać będziesz coraz więcej, przykładowo 1000 zł aż w końcu
  • Odpowiedz
A to nie możesz wziąć tego kredytu na dłuższy okres na 0,55X, dać wkład własny 0,45X a pozostałymi 0,25X od razu po wzięciu nadpłacić kredyt wzięty na 0,55X?


@vertical: jest to też opcja, którą rozważam. Tylko zdziwiło mnie, że muszę brać większy kredyt jak nie potrzebuję tyle.
  • Odpowiedz
@SynGromu: Nie znam się tak dokładnie na tym, co proponowane jest wyżej, czyli zorganizowanie nadpłaty przez sprzedającego swojego kredytu wysoką zaliczką odpowiednio skonstruowaną umową, wydaje się to sensowne, ale jeżeli nie da się tak zrobić bo nie będzie np. chęci sprzedającego do tego, to nie będziesz miał wyjścia skoro banki odmawiają - trzeba będzie wziąć większy kredyt, który przecież po kilku dniach i tak stanie się mniejszy, kapitał i odsetki liczone
  • Odpowiedz
Jedyne wady mojego rozwiązania, które teraz widzę, to zwiększone koszty produktów dodatkowych, np. ubezpieczeń liczonych od kwoty kredytu, przy wyższej kwocie kredytu będą one wyższe. No ale skoro nie ma innego wyjścia?


@vertical: nie są to duże koszty w stosunku rocznym byłoby 150-200 zł więcej za ubezpieczenie.
  • Odpowiedz
@SynGromu: Banki w przypadku finansowania nieruchomości obciążonych hipoteką preferują spłatę zobowiązania przy pomocy środków z kredytu hipotecznego.

Rozwiązanie w postaci umowy przedwstępnej z wysokim zadatkiem, który sprzedający przeznaczą na spłatę zobowiązania jest bardzo ryzykowne. W przypadku, gdy nie dojdzie do zawarcia umowy przyrzeczonej odzyskanie środków będzie utrudnione. Dodatkowo czas wykreślenia hipoteki z KW może być w wielu miejscowościach bardzo długi.

Rozwiązanie z kredytem na wspomnianą kwotę 0,55x i wydłużeniem okresu kredytowania
  • Odpowiedz
@marcpol: w moim przypadku nie ma problemu, bo następnego dnia jak zostanie uruchomiony kredyt mogę zrobić nadpłatę bez żadnych konsekwencji. Obecni właściciele nie chcieli większego zadatku, bo nie godzili się na takie ryzyko gdyby wycofali się ze sprzedaży. Zależy mi na czasie, bo nieruchomość jest bardo korzystna cenowo dlatego wezmę większy kredyt.
  • Odpowiedz