Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
4 miesiące temu pożyczyłem "dobremu koledze" 30 tysięcy, miały iść na wpłatę na mieszkanie i miał mi je oddać za tydzień, bo rzekomo te 30 tysięcy mieli mu dorzucić rodzice, ale mieli tam jakieś opóźnienia z powodu pandemii w swojej firmie i cienko stali finansowo.

Pożyczyłem mu te 30 wierząc, że je odda, a dodatkowo się uwiarygodnił bo wiedziałem, że mają faktycznie z narzeczoną brać nowe mieszkanie i nawet wiedziałem gdzie

No i minął miesiąc i kwieciste wytłumaczenia, obietnice, że już za kilka dni, że już niedługo do banku jedzie. Potem następne tygodnie, kolejny miesiąc. W końcu #!$%@?łem się jak przestał odbierać telefony i pojechałem do jego rodziców do chaty gdzie mieszkał, zagadałem z ojcem, a on mówi, że syna to on nie widział już z 2 miesiące bo się pokłócili i z tego co wie, to z narzeczoną się rozstał XD No i #!$%@? spieniłem się. Dowiedziałem się, że się wyprowadził miasta obok do jakiejś laski, i dowiedziałem się też że na mieście sobie narobił długów i go ściga kilku lichwiarzy więc jak mniemam wyprowadził się dlatego. Ogólnie wszyscy mówili, że #!$%@?ł kasę na imprezy, dawał napiwki po 100 zł, alko, kasyno, ciuchy po kilka tysięcy i kupił sobie konsolę DJ za parę k którą potem zastawił w lombardzie

Potem kilka tygodni byłem mocno zajęty (dodatkową pracą oczywiście, bo żyłem jak szczur od 1 do 1) i go nie szukałem - zapomniałem o sprawie żeby się nie stresować,. Wczoraj będąc w galerii handlowej z dziewczyną spotkałem go, tzn zauważyłem z drugiego końca galerii, położyłem torby z zakupami na ziemi obok dziewczyny i podeszłem do niego, a byłem zagrzany okrutnie, bez słowa wypłaciłem mu "liścia" z zamachem zza pleców, że poszło echo na pół galerii, wpadł półprzytomny na bankomat i zaczął wyć z cieknącą śliną i krwią z ryja. Nie był to do końca liść bo uderzyłem go spodem dloni przy nadgarstku i chyba miałem lekko zaciśniętą dłoń. Już miałem w oczach obraz że mu ryj o ten bankomat rozwalam, nigdy w życiu nie straciłem nad sobą kontroli do takiego stopnia, miałem ochotę mu natrzaskać po mordzie aż by zemdlał choć się nie umiem bić nawet . Nie powiedziałem ani słowa bo byłem zamurowany, zęby miałem tak zaciśnięte że mnie bolą do teraz i przygryzłem sobie język. Miałem ochotę na niego splunąć jeszcze ale zawinąlem się szybko bo ludzie już się gapili i ogólnie całe piętro galerii zamarło. W ogóle to nie wiem do teraz czy jutro nie spodziewać się bagiet bo na 100% było widać nr rejestracyjne auta i z tym się licze

Oczywiście dziewczyna od razu z fochem uciekła na parking zaraz po tej akcji, w samochodzie wielki foch i patrzy w szybe i gadka że jedzie dzisiaj do rodziców, że jestem #!$%@? i powinienem sie kontrolowac, że ona nie chce rozmawiać XD

No i to ja jestem #!$%@?, że pół roku temu "kolega" mnie oszukał na 30 tysięcy, przez co #!$%@?ł mi i jej wakacje, uziemił nas na kilka miesięcy w robocie w nadgodzinach, przez niego #!$%@?łem sobie BIK bo miałem problem ze spłaceniem na czas kilku rat za komputer, a ja mam za tego #!$%@? się czuć winien. Ja mam sie #!$%@? czuć winny i jeszcze mu rękę może #!$%@? podać, że #!$%@?ł mi kilka miesięcy życia i prosić się o swoje pieniądze, aby go przypadkiem nie zestresować ani nie skrzywdzić!!

Ja uważam że powinien dostać ostry #!$%@? i z resztą to co planuję zrobić to dowiedzieć się gdzie mieszka i dać adresy tym od których też pieniądze napożyczał niech go w dupę wyruchają

#!$%@? dosyć, trochę mi nerwy zeszły ale jestem tak zagrzany że mam nadciśnienie. Nigdy nie miałem, a teraz mi cała klatka piersiowa podskakuje i wiem że dziś w nocy ie zasne. Nigdy nie czułem takiego rozgoryczenia a potem sie dziwią ludzie, że jeden drugiego zabił jak takie bezczelne szmaty chodzą po tej ziemi, bezczelne #!$%@? zakłamane, fałszywe i bez skrupułów, chwasty

Dobrze wiedział że to są pieniądze których potrzebuję ja i moja dziewczyna bo mieliśmy plany w tym pierwsza wspólna wycieczka do Australii i remont mieszkania, i które zbierałem od dłuższego czasu a on sobie je #!$%@?ł na zabawe gdy ja #!$%@?łem w robocie i szukałem dodatkowych zajęć

Nigdy nie pałałem taką nienawiścią do nikogo i marzę o tym żeby #!$%@? za te długi skatowali i już mam w dupie swoje pieniądze, jak wyląduje na wózku albo straci wszystkie zęby to będę zadowolony

..........

Pierwsze co mu powiedziałem po pierwszym miesiącu opóźnienia, że spoko Dawid, nie ma problemu. Tylko po prostu dawaj mi znać, jak masz opóźnienie i odbieraj telefon, bądżmy w kontakcie. Potem jeszcze wykazywałem się zrozumieniem, bo mnie przepraszał, prosił.

Tyle jest warte bycie "w porządku" i wierzenie w ludzi. Jedyne co słuchałem przez tygodnie to same kłamstwa.

Możecie mówić że jestem patus ale o to nie dbam, uważam to i tak za malo dla takiej ludzkiej #!$%@? która #!$%@?ła MOJE pieniądze. Mam swoje granice, gosc mi #!$%@?ł praktycznie cały rok i wszystkie plany, spowodował że musiałem się zajeżdżać w robocie i szukać dodatkowej, żeby nie zabrakło kasy

Uprzedzając złote pomysły i sugestie, że pownienem iść z tym do sądu. Tak, powinienem
Tylko, że gość jest goły i ma długi wszędzie gdzie się da

I nie, to nie młodziutki chłopak który zszedł na złą drogę i wpadł w narkotyki. Ma 28 lat. On zawsze taki był, zawsze balował, lubił poćpać, przewalał kasę, ale jak miał dziewczynę to mieli też wspólne plany i nie latał co 2 dni na chlanie. Tylko co weekend. On był taki odkąd pamiętam, co zarobił to wydał na auto, motor, kasyno, ciuchy za 5k. Tutaj doszła tylko kwestia, że postanowił #!$%@?ć na pieniądze dobrego kolegę z którym zna się od 20 lat. Dlatego ja nie mam żadnych wyrzutów sumienia. żadnych

I już się cieszę na samą myśl, jak go dorwą te prawdziwe patusy którym wisi pieniądze, a podobno łącznie 25 tysięcy trzem osobom i pewnie z drugie tyle go naliczą. Tylko ta myśl dzisiaj sponsoruje uśmiech na mojej twarzy, ale i tak czeka mnie bezsenna noc

Nie pożyczajcie szmalu
Tylko pod zastaw.....

#zalesie #finanse #pieniadze #problemy #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f5966cd8679b6c666e7b6ca
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 200
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@indeeed: takie sumy to tylko na umowę, wyżej pisałem też pożyczyłem przyjacielowi kasę i przez rok ani słowa o długu, chęci spłaty nic. A jak w końcu zacząłem się upominać to od roku cisza w ogóle :D Nic tak nie weryfikuje znajomości jak pożyczone pieniądze, za takie sumy to rodzeństwo jest w stanie zerwać kontakty a co dopiero znajomi, nie raz słyszałem takie historie
@Piterw: Jakoś jak byłem na studiach pożyczyłem kumplowi z licbazy 500 stów, które miał mi oddać za miesiąc. Miał problemy, bo mu biznes nie wypalił wtedy. Minął jeden miesiąc, drugi, trzeci i nic. Nie robiłem mu awantury, ale straciliśmy kontakt. Odezwał się sam z siebie ponad rok później, przeprosił, upewnił się ile jest mi winien (głupi jestem, mogłem nabić mu odsetki xD) i przelał hajs. Kontakt się odnowił i generalnie jest
@JokerBonifacy no ja akurat jej pożyczyłam bez umowy, ale raczej nie polecam takiego ryzyka. XD Podkreślam, że nikomu innemu bym nawet 1k nie pożyczyła, ale jej ufam, bo jak mówię, gdy potrzebowałam pomocy to jeden telefon i w środku nocy wsiadła do samochodu i mnie ratowała.
Ale to też widać jakie kto ma podejście do pieniędzy i życia, tylko nie można mieć klapek na oczach.
Dziwią mnie niektóre komentarze tutaj

Jak się komuś ufa to i można pożyczyć 100k na gębę. Kwestia tego, jak łatwo się ufa innym ludziom.

Pożyczałem kwoty 5, 10k, 15k różnym znajomym i nigdy nie miałem problemu z odzyskaniem kasy. Na przestrzeni 10 lat pożyczyłem ludziom około 150k, bo kiedyś to podliczałem i wszystko odzyskałem bez nalegania. Czasami na zakup auta, czasami na zabawę, hobby. Nie raz pożyczałem koledze który dzwonił z kasyna,
@AnonimoweMirkoWyznania:

Miej odłożone na coś pieniądze, własne zobowiązania, raty kredyty czy inne abonamenty...

Pożycz wszystkie oszczędności znajomemu


XD
W sumie to przestałem czytać po "pożyczyłem "dobremu koledze" 30 tysięcy", ale jednak coś mnie wzięło żeby przeczytać o historyjce dobrej do kolacji. Poprawiłeś mi swoją głupotą humor ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Miałem podobną sytuację też na 30k XD i oczywiście bez żadnej umowy. Różnica taka że do kasyna chodziliśmy razem ( ͡º ͜ʖ͡º) koleś był bardziej ogarnięty i miałem z nim kontakt. Standardowo "oddam za miesiąc" minął 2,3 kasy nie ma. Finalnie oddał po pół roku a ja do dzisiaj się zastanawiam jak mogłem być takim debilem ¯_(ツ)_/¯.
I tak się dziwię że tak "spokojnie" do tego podchodzisz.
majster44 - Miałem podobną sytuację też na 30k XD i oczywiście bez żadnej umowy. Różn...

źródło: comment_1599758884wLBT5DsQb2Gvtqi29df16H.jpg

Pobierz