Wpis z mikrobloga

Zupełnie nie. Samo programowanie dalej mnie jara i w wolnych chwilach lubię sobie podłubać przy swoich projektach ale jak muszę coś zrobić w tym kompoście w pracy to mnie strzela. A nie pracuje od wczoraj. Co firma to większy kompost. Jakbym wiedział jak bedzie wyglądać praca etatowego klepacza to nie wiem czy bym się w to pchał.