Wpis z mikrobloga

Aha czyli jak ktoś głosi poglądy Nazistowskie czy Komunistyczne to spoko? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mam wrażenie że dla was wolność słowa oznacza dupochron przy #!$%@? głupot.


@L3gion: co? skąd wytrzasnąłeś porównanie nazizmu czy komunizmu - zbrodniczych systemów - do sytuacji w której po prostu NIE atakuje się ludzi LGBTQ* jak to ma miejsce teraz?

jestem pełen podziwu dla Twojej kreatywności

odnosisz się może do tego co
to po pierwsze nie neguje naukowych faktów, a po drugie nie jest uprzedzony wobec innych.


@Tadeusz_Radziwill: zważywszy, że nie ma już centrum i są tylko skrajności to fakt, iż jedna z nich jest dla Ciebie OK a druga niebardzo nawet mnie nie dziwi - obiektywnie subiektywny.

Bardziej martwi wiara w naukę, bo nauką tego nazwać nie można, i wspieranie chorób psychicznych leczonych nożem. Co i rusz transfobiczne badania pokazują, że 70-90%
@secret_passenger: Na początek może polecam zacząć od rozhomogenizowania grup o których się mówi - o ile pamiętam nie każdy gej jest lbbq a nie każda niegodziwa konserwa jest z tych z Torunia... Taki eksperyment, brzmi ekstremalnie, wiem wiem...
@ZiobroV: cudnie. to teraz tylko pytanie: co to ma wspólnego z moim komentarzem? bo mam wrażenie, że chciałeś to napisać do kogoś zupełnie innego.

ja polecam w ramach eksperymentu przestaw udawać obiektywnego, kiedy się wszystkich przeciwników swoich poglądów wrzuca do jednego wora i nakleja im etykietki.

skoro nie widzisz bardzo uprzywilejowanej pozycji KK (nawet względem innych religii) to kończmy rozmowę, bo ze ślepcem nie ma co rozmawiać.
@secret_passenger: KK jest uprzywilejowany, fakt. Konkordat dawno powinien polecieć do kosza, a i tak to ledwo byłby pierwszy krok do normalizacji. Tyle, że to w żaden sposób nie przenosi się na krzyki na ulicach, gdzie w temacie światopoglądowym mniejszość chce wymusić zmianę siłą zamiast minimalizować napięcia i pracować u podstaw. Ale co tam - ustawą można zmienić wszystko w razie czego, najwyżej za 20 lat napięcia społeczne tworzone przez naginanie większości
@mateusz-wojcik-961: Widać, że nie masz pojęcia o czym mówisz. Po wyjściu z pracy w zawodzie nauczyciela nie jesteś anonimowy jak np. programista, czy inny pracownik. Jak wybiera się ten zawód to niestety jest się w nim 24/7. O wiele więcej ludzi patrzy Ci na ręce, co robisz, z kim się spotykasz, jak się zachowujesz. Znam wiele przypadków nauczycieli tracących pracę mimo, że wg. prawa nie robili nic nielegalnego, jednak co do
@Rzurek35: To że ktoś patrzy ci na ręce nie znaczy że przez 24h jesteś zobligowany do tego żeby zachowywać się jak w szkole. Widzisz a ja znam wiele sytuacji gdzie po zajęciach studenci chodzili z nauczycielami/wykładowcami na piwo, gdzie dyrektor szkoły chodził na punkowe imprezy. Nie wydaje mi się żeby ta pani zachowywała się niegodnie, chodząc na demonstracje!
@mateusz-wojcik-961: Studia to nie to samo co szkoła podstawowa czy średnia - na studiach masz doczynienia z ludźmi pełnoletnimi, ba sami chodziliśmy na browar z prowadzącymi. W szkole tymczasem - zwłaszcza średniej trzeba się pilnować. Gówniarzeria potrafi jeden prowokować, dwa rodzice w obecnych czasach mają niestworzone oczekiwania wobec nauczyciela.
Tak, trudno to zrozumieć, bo to jest po prostu idiotyczne. Małżeństw nie bierze się po to, żeby zyskiwać przywileje, nie żyjemy w XIX wieku, gdzie śluby bierze się w zamian za pozycję i posag.

poczytaj ty lepiej o roli małżeństw w społeczeństwie, dlaczego taka instytucja powstała i dlaczego ma przywileje... Ale, ale, czyli parom homo nie chodzi o przywileje finansowe, tyko o papierek? To po co im ten papierek, mógłbyś przedstawić
Tak, trudno to zrozumieć, bo to jest po prostu idiotyczne. Małżeństw nie bierze się po to, żeby zyskiwać przywileje, nie żyjemy w XIX wieku, gdzie śluby bierze się w zamian za pozycję i posag.

poczytaj ty lepiej o roli małżeństw w społeczeństwie, dlaczego taka instytucja powstała i dlaczego ma przywileje... Ale, ale, czyli parom homo nie chodzi o przywileje finansowe, tyko o papierek? To po co im ten papierek, mógłbyś przedstawić