Wpis z mikrobloga

Powrócę z tematem pierwszeństwa przy zawracaniu jadąc drogą z pierwszeństwem. Niby taka prosta sprawa a bardzo denerwujące jest to, że nie ma jasnej interpretacji i sytuacja ta nie jest jednakowo rozumiana przez wszystkich, zwłaszcza że chodzi o tak ważną rzecz jak pierwszeństwo, oczywiście jak łatwo się domyśleć funkcjonują dwie interpretacje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pierwsza, którą wydaje się że popiera większość kierujących to pierwszeństwo zawracającego "bo D-1 i A-7".
Druga, którą wydaje się że popiera mniejszość kierujących to taka, że zawracający ustępuje, tak twierdzi ten bloger:
https://mrerdek1.blogspot.com/2020/03/209-o-zawracaniu-na-drodze-z.html
i Marek Dworak, ale po nim widać, że twierdzi to raz przekonany o tym a innym razem jakoś tak bez przekonania :) Wklejam odcinki:
https://youtu.be/h2t-D34NFx0?t=394
https://youtu.be/gjH3mUd_py0?t=375
https://youtu.be/dOs93RLgMfo?t=35

Ja jestem przekonany bardziej do tego, że zawracający ustępuje, ale rozumiem również ludzi, którzy twierdzą, że ma pierwszeństwo bo przecież D-1 i A-7, pierwszeństwo ustalone już przed skrzyżowaniem itd, wszystko wiem. Pomimo tego mojego przekonania zachowuję ostrożność i w razie konieczności ustępuję zarówno będąc zawracającym jak i skręcającym w prawo, nie chciałbym mieć kolizji w takiej problematycznej sytuacji, a gdyby się zdarzyła, to na pewno sprawa trafiłaby do sądu, gdzie nie mam pojęcia jaki byłby wyrok, bo wyroki w takich sprawach u nas zależą od opinii biegłych, a biegli mogą pisać opinię pod jedną lub drugą interpretację - i tu i tu są argumenty za i przeciw.

Znalazłem wyrok, gdzie obwiniony o spowodowanie kolizji został skręcający w prawo na zielonej strzałce, czyli chyba jak interpretacja większości (jeżeli dobrze zrozumiałem ten opis to była to taka sytuacja), współwinna była zawracająca ale tylko dlatego, że robiła to w miejscu, gdzie nie było to dozwolone: https://www.saos.org.pl/judgments/189162
Wołam @push3k-pro

Czy ktoś z Was wie, jakie są wytyczne WORD w takiej sytuacji? Ustępowania z której strony wymagają na egzaminach na PJ? Co się stanie jak na egzaminie na PJ będziecie mieli takie zawracanie i ktoś nadjedzie z podporządkowanej (pewnie rzadkość na egzaminie), jedziecie pierwsi? :) Wydaje się, że w Krakowie zawracający ustępuje na egzaminie, skoro Dworak tak twierdzi, w innych miastach jest tak samo?

#prawojazdy #ruchdrogowy #polskiedrogi
  • 13
Imho wjeżdżając z drogi że znakiem A-7 mamy obowiązek ustąpić wszystkim na drodze z pierwszeństwem, niezależnie od tego jaki manewr wykonują.


@janekplaskacz: Wszystkim ale nie np. cofającym drogą z pierwszeństwem bo to oni ustępują wszystkim, kiedyś znalazłem wyrok, gdzie obwiniona była cofająca drogą z pierwszeństwem a poszkodowana była wyjeżdżająca spod znaku STOP. A taka konwencja wiedeńska w art. 14 stawia zawracanie jako manewr szczególny na równi z cofaniem (o czym pisze
Znalazłem wyrok, gdzie obwiniony o spowodowanie kolizji został skręcający w prawo na zielonej strzałce, czyli chyba jak interpretacja większości (jeżeli dobrze zrozumiałem ten opis to była to taka sytuacja), współwinna była zawracająca ale tylko dlatego, że robiła to w miejscu, gdzie nie było to dozwolone: https://www.saos.org.pl/judgments/189162

Wołam @push3k-pro


@vertical:
No fajnie, że mnie wołasz, ale...

Manewr ten na tym skrzyżowaniu był niedopuszczalny, K. A. mogła skręcić jedynie w lewo, w ulicę
@vertical: Temat w sumie wydaje się prosty z prawnego punktu widzenia - nieco bardziej skomplikowany z punktu widzenia kierowcy.

Bo prawo (art. 25 PoRD) jest tu jasne - o pierwszeństwie na skrzyżowaniu mówi, że temat pierwszeństwa rozpatruje się "zbliżając do skrzyżowania", a udziela go "nadjeżdżającemu".

To jasno oznacza to że istotne jest tu to skąd ktoś wjechał na skrzyżowanie, a nie to gdzie się na nim znalazł.
Jeśli wjechał drogą z
@vertical: powoływanie się na wyroki w Polsce nie ma sensu, nie mamy prawa precedensu, więc każda sprawa może być w sumie inaczej interpretowana, podobnie zdanie Dworaka, który we wstawionych przez Cb filmach mówi "ja interpretuję" "ja postuluję za taką zasadą" "według mnie"

co mówią przepisy?
- pierwszeństwo przejazdu ustala się przed wjechaniem na skrzyżowanie
- znak A7 - mamy ustąpić na skrzyżowaniu pierwszeństwa pojazdom na drodze z pierwszeństwem (czyli w tym
@push3k-pro: Ja to wiem, zatem ten sam sąd przy kolizji prawdopodobnie nawet nie orzekłby Twojego przyczynienia tylko winę tamtego gościa. Co wcale nie rozwiewa moich wątpliwości co do pierwszeństwa przy zawracaniu.

@hellfirehe No właśnie, po pierwsze nie wiadomo skąd kto przyjechał a po drugie nie wiadomo, czy skręcający w lewo w podporządkowaną z której wyjeżdżamy nie będzie kręcił dalej kierownicą w celu zawrócenia i tylko ten zawracający wie o tym, że
@janekplaskacz: Czyli do momentu uszczegółowienia przepisów (może to nigdy nie nastąpić) temat jest nierozstrzygnięty? No bo np. ja nie mając daru jasnowidzenia dojeżdżając do skrzyżowania nie będę wiedział skąd przyjechało auto stojące na środku skrzyżowania z włączonym lewym kierunkowskazem. Załóżmy, że jadę na swoim egzaminie na PJ - mam go puścić czy nie? Przypominam - nie wiadomo czy jedzie z naprzeciwka (to nie puścić) czy zawraca (to puścić).
@vertical:
Niestety przepisy nie są w stanie wszystkiego dookreślić idealnie, a z drugiej strony kierujący mają do dyspozycji tylko dwa kierunkowskazy. Sytuacji, w których widząc kierującego z kierunkiem nie wiesz co zamierza zrobić jest więcej - nie tylko zawracanie.

Przykładowo sytuacja jak ze znaku pic rel. Dwie drogi podporządkowane po lewej są odsunięte od siebie w niewielkiej odległości. Ty stoisz na tej "wyżej" na znaku i chcesz skręcić w swoje lewo.
Pobierz
źródło: comment_1597764164nQD5NFLDCHGIoDQUifKejU.jpg