Wpis z mikrobloga

  • 1040
Przypomniała mi się historia mojej znajomej z Białorusi (z 2014, niestety kontakt się dawno urwał). W dzień niepodległości, ale tej prawdziwej, nie łukaszenkowskiej, była z przyjaciółmi na małej imprezie. Wracając z niej samochodem, siedziała z tyłu i trzymała biało-czerwono-białą, czyli zakazaną, flagę. Po prostu trzymała poskładaną flagę na kolanach. Samochód zatrzymała milicja, pan bagieta zapuścił żurawia do środka i powiedział "pani co trzyma tę szmatę idzie z nami". I wsadzili ją na 48 do aresztu - ale że pora była już późna, a w dzień niepodległości jest masa zatrzymań, miejsce było tylko w jakimś areszcie na zadupiu. Brud, syf, gówniane żarcie i brak bieżącej wody. Bo trzymała flagę... Raj konfederatów, z tymi ich wysrywami na temat Saszki. #bialorus
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@stormkiss Widziałeś kiedyś jak kolor biały rzuca się w oczy nawet jak jest ciemno? Poza tym to policja, która może mieć latarki przy kontroli samochodu. Szkoda dziewczyny ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Damasweger: Ha tfu na tych konfederatów zamordystów i faszystów co się wolnościowcami nazywają. To jest niesamowite jak "wolnościowcy" epatują teraz dyktaturą. Nie wiem jak starzy korwiniści, co głosowali na konfę, patrzą rano w lustro.
  • Odpowiedz
  • 0
@grzechotnik666 Ta "szmata" to prawdziwa białoruska flaga. To tak, jakby u nas zabronić biało-czerwonej "szmaty" a zamiast tego oficjalną flagą byłby jakieś radziecki szajs. Ciekawe, z którą flagą byś paradował.
  • Odpowiedz
@OsraneMajtyXD: Ja p------e, przez trolli już mam coraz mniejszą ochotę cokolwiek tu czytać XD Trzeba w---------ć z tego portalu, a przynajmniej z komentarzy, bo aż głowa boli. Ale szanuję, napiszesz 100 razy, że konfa to i to, ktokolwiek tamto i tamto, i nagle 300 plusów bo wykopki łykają. Nigdy nie siedziała tu elita delikatnie mówiąc XDDD
  • Odpowiedz