Wpis z mikrobloga

@xdrcftvgy: Otyłością się nie zarazisz. Jak przestaniesz przeciwdziałać otyłości w społeczeństwie, to nie sprawi to, że częstość jej występowania nagle zwiększy się kilkukrotnie. Ot takie delikatne różnice. Otyłość była, jest i będzie zawsze. Koronawirus to dodatkowe, nieprzewidywalne zagrożenie zdrowotne, które może prędko doprowadzić do znaczącej, nadmiarowej śmiertelności, jeśli nie będzie się z nim walczyć w żaden sposób. Nawet jeśli z powodu otyłości i jej powikłań umiera przykładowo dziennie 300 osób, to
@xdrcftvgy: Doświadczasz błędu poznawczego. Porównujesz surową liczbę zgonów choroby z którą niemal każdy się zetknął przez co znaczna część populacji posiada odporność przynajmniej na niektóre jej szczepy i której CFR (Case Fatality Ratio) pomimo tego że nie szukamy aktywnie przypadków to w Polsce to 0.003% z surową liczbą zgonów choroby z którą mało kto się dotychczas zetknął przez co przytłaczająca większość populacji nie jest na nią odporna której CFR pomimo aktywnego
@xdrcftvgy: Jeżeli poczęstowałbym Cię cukierkiem, ale zastrzegł że w misce którą trzymam jeden z nich jest zatruty cyjankiem czy innym arszenikiem to byś się poczęstował "bo większość i tak jest bezpieczna"? :)

PS: Większość ma objawy. Bezobjawowcy są w mniejszości - już byś się do fejków nie uciekał. Natomiat w Polsce zdaje się że jest jedynie raz pytanie "czy ma Pan objawy?" a nikt już potem nie pyta "jak się Panu
@xdrcftvgy:

> Statystyki nie kłamią znakomita większość wychodzi z choroby bez szwanku


Jakie statystyki? Z Instytutu Danych Z Dupy?
Coraz więcej doniesień naukowych niestety przeczy twoim teoriom. Uszczerbki na zdrowiu występują znacznie częściej niż w przypadku grypy - jeszcze mało o tym wiemy, ale na ten moment wyniki badań są dość niepokojące.
https://www.sciencemag.org/news/2020/07/brain-fog-heart-damage-covid-19-s-lingering-problems-alarm-scientists
https://jamanetwork.com/journals/jamacardiology/fullarticle/2768916
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-08-09/czy-czeka-nas-nowa-fala-zakazen-prof-andrzej-fal-w-gosciu-wydarzen/

- Choroba nawet u ludzi młodych, u tych, u których przebiegała w miarę bezobjawowo, niestety okazuje
@maniac777: Też mnie rozwala ta propaganda o rzekomej, powszechnej bezobjawowości COVID-19. Skoro to taka bezobjawowa choroba, to ciekawe jakim sposobem wykrywają dziesiątki nowych ognisk choroby dziennie. Nawet jeśli ktoś nie ma zauważalnych objawów na dany moment, to nie oznacza, że tych objawów nie rozwinie w przyszłości. Choroba ta często ciągnie się bardzo długo. W momencie pobierania wymazu (czyli przykładowo kilka dni po kontakcie z zakażoną osobą) może jeszcze nie być na
@xdrcftvgy: Chyba nie zrozumiałeś analogii więc ją jeszcze ostrzej zarysuję. Zakładając że nie masz znanych obciążeń i nie jesteś w grupach ryzyka to szanse na to że w wyniku infekcji SARS-COV-2 zejdziesz z tego świata są niewielkie. Podobnie jak niewielkie są szanse na to że z mojej miski wylosujesz cukierka z cyjankiem co będzie skutkowało Twoim zejściem z tego świata (szybkim i w mniejszych męczarniach w porównaniu z COVID). To jak
@xdrcftvgy: Czy ty nie rozumiesz tego, że w szpitalach leżą chorzy ludzie, często starsi, z rozmaitymi chorobami przewlekłymi, i dla nich taki koronawirus może się okazać zabójczy? Jak można pozwolić na to, aby taki patogen szerzył się niekontrolowanie w placówkach służby zdrowia? To że ty jesteś młodym, zdrowym byczkiem, masz w dupie los innych ludzi (starszych i słabszych), nie znaczy, że medycy mają też mieć na to #!$%@?.