Plusujcie Syrenę mojego taty, nikt nigdy nie plusuje Syreny ( ͡°ʖ̯͡°). Więc od początku, tata jest pierwszym/drugim właścicielem cuda PRLowskiej technologii. Pierwszym był jego tata. Rzadko spotykana już Syrena Bosto z 1983r o numerze produkcyjnym 10209 (droższa o 30% od zwykłej 105). Auto od 1996r (śmierć dziadka) stała pod kocem. Domyślacie się pewnie jaki był jej stan w 2015r. Wtedy też mój tata postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć odbudowę od podstaw. Auto dostało nowy lakier, nowiutkie fotele z epoki, w zasadzie wszystko w tym aucie jest nowe, łącznie z gumami, uszczelkami, łożyskami a nawet podkładkami pod śruby a zarazem stare,( po niektóre części jechał ponad pół Polski ( ͡°͜ʖ͡°)) no wyprodukowane w latach 80 ale wypakowywane z folii w 2015+. Projekt pochłonął około 25-30tyś. Wraz z kompletnie nowym silnikiem, ze starego został blok i tłoki bez pierścieni. Co zostało do zrobienia? Jak widać na zdjęciach poskładanie przodu który jest na pace oraz podłączenie hamulców, tym razem na miedzianych linkach a nie stalowych. Czemu wszystko jest na oryginalnych częściach? Odpowiedź to żółte blachy i rzeczoznawca. Bardzo się cieszę, że sprawia mu to radość. W sumie jeśli jesteście ciekawi, chętnie odpowiem na pytania a może wrzucę jakieś zdjęcia z odbudowy #motoryzacja #samochody #prl #mechanikasamochodowa
@m1ck: tutaj otwarta komora. Widać cewki zaplonowe, wiatrak bo chłodzenie powietrzem mocno. Na dole przy bloku silnika te kółko to aparat zapłonowy. Tak jak pisałem blok i tłoki oryginał te które siedziały w tej syrenie (20k km przebiegu) ale pierścienie nie wytrzymały upływu czasu. W pon (jutro jadę na delegację)zrobię więcej zdjęć bo ktoś prosił od boku no o wnętrze rzecz jasna. Kiedys za dzieciaka, pamiętam że były tam naklejki czerwonego
@RwandyjskiFront: Egzemplarz z mojego rocznika ( ͡°͜ʖ͡°) Za dzieciaka widywałem na osiedlu syrenę Bosto. Zawsze mi się podobała, uważam, że ma coś w sobie to auto. Dałbym 5 plusów po jednym na każde koło wliczając to na dachu. Szacunek, czekam na więcej fotek.
@RwandyjskiFront Sterna miała chłodzenie wodne. Chlodnica jeszcze nie zamontowana. Otwór w głowicy zaklejony taśmą to jest właśnie dopływ do chłodnicy.
@DeadIy: nie chciałbym jechać tym autem gdyby miało więcej niż 80 kunia. Jeszcze bardziej nie chciałbym nią w ogóle w cokolwiek uderzyć. Kierownica się nie łamie, tutaj zastosowano doskonały sposób dobicia kierowcy, kierownica po mocnym dzwonię wbija się kierowcy w głowę
@RwandyjskiFront: No rozumiem obawę, ale ja odnoszę się do wielkości komory silnika, a nie bezpieczeństwa auta z technologią z lat 40. ubiegłego stulecia.
@Dziad_Mroz: super, że mogłem przypomnieć Ci zapach dzieciństwa! Też nie widziałem jej w Polsce od długiego czasu, nawet na imprezach tematycznych czyt. Zlotach xD
Mojej rodzinie po dziadku zostala synera pickup, z wajcha od biegow jak w amerykanskim krazowniku ( przy kierownicy), czerwona kanapa - rowniez jak w amerykanskim krazowniku i z silnikiem od motopompy strazackiej - jak podobno w kazdej syrence ( ͡°͜ʖ͡°)
@RwandyjskiFront: wypluj to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
nie no fajny fajny
@RwandyjskiFront: Dzięki, juz 15 lat po ślubie jestem. Ale jak sie bede hajtal drugi raz, chetnie skorzystam.
@RwandyjskiFront Sterna miała chłodzenie wodne. Chlodnica jeszcze nie zamontowana. Otwór w głowicy zaklejony taśmą to jest właśnie dopływ do chłodnicy.
P.S. Ostatni raz taką polską testarossę widziałem 2 lata temu w Edynburgu... Tak. W stolicy Szkocji. Aż zawróciłem żeby zrobić zdjęcie.