Wpis z mikrobloga

@Whispererer: poniważ przy średniej krajowej w granicach 1-1,5zł gdzie i tak większość kręciła się w około 1000 mało kogo było stać na t-shirt nike za 200zł czy bluzę za 300¯\_(ツ)_/¯
@Whispererer: A weź #!$%@?. Pamiętam że wszystko w sklepach było szarobure albo przaśne. Pamiętam też jak matka mi kupiła piękną żółto-pomarańczową kurteczkę. Prawie #!$%@? płakałam bo patrzyłam na te wszystkie Britni Spirs i Bekstrit bojs a ta moja kurtka to był taki brudny ściekowy żółty i gówniany pomarańcz. Dopiero jak zaczęłyśmy jeździć na zakupy do dużego miasta to zaczęłam się ubierać jak człowiek.