Wpis z mikrobloga

  • 861
Czy te dzisiejsze laski już totalnie odleciały? Okazało się, że jedna taka poznania na Tinderze mieszka obok mnie, jedno osiedle. Z racji więc, że mieszka obok zaproponowałem wyjście na spacer. I dostałem taką odpowiedz... Przecież to jest jakaś schiza i totalne zdziwaczenie tych kobiet. Raz, że wyjście na spacer samo w sobie jest pomysłem w porządku, a dwa... Nie mieszkamy w różnych końcach miasta by się spotykać standardowo na piwie na mieście. Kobieta mieszka blok obok? Bo to czemu nie spacer na osiedlu? To wtedy nikogo nic nie kosztuje a od razu dostanę info na temat tego czy warto z nią coś ciągnąć dalej. A tu taka zblazowana odpowiedź księżniczki.

#tinder #logikarozowychpaskow #rozowepaski #heheszki #zwiazki

Czekam tylko teraz na odpowiedzi tych zjebow którzy zawsze w takich wypadkach stoją po stronie kobiet i piszą jakieś bzdury w sensie "ma rację, na pierwsze spotkanie przychodzi się z kwiatami i zaprasza do restauracji oczywiście płacąc rachunek", co za cucki...
Bunch - Czy te dzisiejsze laski już totalnie odleciały? Okazało się, że jedna taka po...

źródło: comment_1596552267WdNT2hd0q5GK1Hc48qi6Ut.jpg

Pobierz
  • 186
Ciesz sie ze juz na poczatku pokazala kim jest :D


@rezyserzycia: świetnie ujęte.. Mało ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że tacy jacy ludzie są gdy ich poznajemy i wchodzimy w związek, to wcale nie znaczy, że tacy są w rzeczywistości. Czasami to jaki ktoś jest na prawdę wychodzi po pół roku związku, paru latach czy po ślubie.
@Bunch "nie rozumiem czemu jestem obrażany za taki pomysł", to spieszę wyjaśnić, masz do czynienia z #!$%@?ą z kijem w dupie dla której nie liczy się drugi człowiek, potencjalny partner, tylko fikołki nad nią. Dla beki napisz jej że w ramach przeprosin za swój brak wyczucia zapraszasz ją na Chorwację czy jakieś inne Alpy, ponawijaj makaron na tępe uszy i wrzuć na mirko. Pozdro.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Bunch: istotny protip: gdybys byl chadem, to narracja bylaby taka: "no i jak tam andzelika z tym przystojniakiem"? Jezu nie uwierzysz, bujalismy sie 2h po osiedlu bez celu, bylo cudownie <3 nie moge sie doczekać kolejnego spotkania!
@Bunch: Nie przejmuj się. Z Tobą wszystko jest w porządku tylko po drugiej stronie masz wariatkę. Dzięki całej akcji się urealniłeś i wiesz, że nie warto. Złość w tej sytuacji nie ma sensu bo i po co? Nie naprawisz świata :)
@Bunch: Wydaje mi się, że spacer to dobra opcja dla pary, która już się trochę zna i jest po pierwszej randce. Kobiety się zdobywa i pokazuje, że ci na nich zależy. Pierwsze spotkanie w jakimś fajnym miejscu, do porozmawiania na spokojnie i później ewentualnie spacer.
@stormkiss: Myślę, że na jedzenie i picie stać tę dziewczynę. Bardziej chodzi mi o to, że jakie ekscytujące jest łażenie bez celu po osiedlu i to jeszcze swoim? Jak wybiorą się na "coś fajnego" to jak najbardziej. Może dziewczyna mieszka naście lat na tym osiedlu i chciałaby się wyrwać gdzieś dalej, a poza tym to spacerować można samemu.
@r5678:

Równie dobrze sama mogła mu zaproponować spotkanie gdzie indziej skoro jej osiedle nie pasowało.


Ale przecież ja dokładnie to napisałam w swoim komentarzu:

moze trzeba było napisać, że jeśli nie chce spaceru po osiedlu, to niech coś sama zaproponuje?


Absolutnie jej nie usprawiedliwiam. Zasugerowalam, że skoro ma wymagania, to niech sama też je spełnia i sama wymyśli miejsce spotkania. To wszystko.Naprawdę, zamiast naskakiwać, przeczytaj, a jeśli coś niejasno napisałam, to
@blond_lok: Zdanie może trzeba było napisać jest jasne. Zwracasz się do autora tematu. W innym wypadku byś napisała np. Może mogła napisać a nie może trzeba było napisać jeszcze właśnie z takim pretensjonalnym tonem do autora.
Stąd mój komentarz.
Wydaje mi się, że spacer to dobra opcja dla pary, która już się trochę zna i jest po pierwszej randce. Kobiety się zdobywa i pokazuje, że ci na nich zależy. Pierwsze spotkanie w jakimś fajnym miejscu, do porozmawiania na spokojnie i później ewentualnie spacer


@Jasnoniebieska:

O matko... Nie wierzę. Wy jesteście w stanie USPRAWIEDLIWIAĆ nawet najgorsze patusiary i dresiary. Ręcę załamuje.