Aktywne Wpisy
Adamfabiarz +56
Przypominam poprzednie rządy PO-PSL dla smarkaczy co nie znają / jeszcze się nie interesowali, oraz dla tych co zapomnieli:
1) Zarobki były niższe,
2) siła nabywcza średnich zarobków była niższa,
3) nie wspominając o płacy minimalnej poniżej granicy ubóstwa.
4) bezrobocie było znacznie wyższe
5) istniała republika kolesi - Platforma + zaprzyjaźnieni biznesmeni zgarniali całą śmietankę i większość wytworzonego PKB
6) jeśli chodziło o inwestycje gospodarcze lub poprawę warunków bytowych społwczeństwa to
1) Zarobki były niższe,
2) siła nabywcza średnich zarobków była niższa,
3) nie wspominając o płacy minimalnej poniżej granicy ubóstwa.
4) bezrobocie było znacznie wyższe
5) istniała republika kolesi - Platforma + zaprzyjaźnieni biznesmeni zgarniali całą śmietankę i większość wytworzonego PKB
6) jeśli chodziło o inwestycje gospodarcze lub poprawę warunków bytowych społwczeństwa to
ntdc +121
Cofamy się w czasie. Jest za to nowy plan - wszystko po 10zł, od benzyny zaczynając.
Nowe świnie się dorwały do żłoba - ale teraz będą żreć. Hrum hrum.
Tylko wyście tacy głupi.
Średnia wieku wykopków to wiek przeciętnego kuca - 18-23. To wiele wyjaśnia. Naiwniacy.
Zmądrzejecie za 4 lata. Lecz wpierw musicie dostać porządnie po #!$%@? od tych okrągłostołowców.
#wybory
Nowe świnie się dorwały do żłoba - ale teraz będą żreć. Hrum hrum.
Tylko wyście tacy głupi.
Średnia wieku wykopków to wiek przeciętnego kuca - 18-23. To wiele wyjaśnia. Naiwniacy.
Zmądrzejecie za 4 lata. Lecz wpierw musicie dostać porządnie po #!$%@? od tych okrągłostołowców.
#wybory
Drogie Mirki z tej strony różowa. Po ciężkiej walce przez 6 ostatnich tygodni mój niebieski odszedł. Przez te wszystkie dni kiedy spał widziałam że pisze posty na wykopie. Czytałam wszystko, aby go wesprzeć i z nim być. Poprawiałam mu dzień, myłam go dbałam o niego dawaliśmy z siebie wszystko. Mój Niebieski miał raka żołądka w ciężkim stanie z przezutami na otrzewną, po dwóch chemiach miał małą poprawę, dobre wyniki. Trzecia chemia bardzo go wykończyła ciągle spał i przenieśli nas na odział paliatywny gdzie mieliśmy walczyć z bólem nowotworowym. Ostatnie dni były wesołe mimo że był słaby. Tej nocy niebieski zaczął bardzo źle się czuć około 12.00 mieliśmy rozmowę razem ja i on. Powiedziałam że sobie poradzę że nikt nie ma mu za złe że odejdzie i że się podda. Płakał, powiedział że mnie kocha a raczej jak go zapytałam czy mnie kocha a on tylko tchem odpowiedział 'tak' . Pomodliliśmy się aby Bóg go zabrał aby więcej nie cierpiał. Głęboki wdech i odszedł na spokojnie bez bólu patrzył mi w oczy pełne miłości i spokoju. Dziękuję wam za wsparcie i że go podtrzymywaliscie na duchu. Był niesamowitym człowiekiem pełnym energii pełnym humoru nikomu nigdy nie odmówił pomocy. Udostępnijcie to jak możecie i dbajcie o swoje rodziny nie bagatelizujcie symptomów taka była jego ostatnia wola. Napisałam ten post bo wiedziałam że chciałby abym wam powiedziała.
Niech mu będzie lepiej (╯︵╰,)