Wpis z mikrobloga

Codzienne refleksje - 31 lipiec 2020

Refleksje uczestników AA dla uczestników AA

MODLITWA NA CZTERY PORY ROKU

Boże, użycz mi pogody ducha, abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić; odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić; i mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

DWANAŚCIE KROKÓW I DWANAŚCIE TRADYCJI, STR. 125

Przemożna moc tej modlitwy wynika z tego, że jej proste piękno współgra ze Wspólnotą AA. Zdarza się, że odmawiając ją, czasem się zająknę, ale jeśli przeanalizuję fragment, który mnie jakoś szczególnie porusza, to znajduję rozwiązanie swego problemu. Gdy pierwszy raz mi się to przytrafiło, przestraszyłem się; teraz jednak korzystam z takiej sytuacji jak z cennego narzędzia. Akceptując życie takim, jakie ono jest, uzyskuję pogodę ducha; działając, uzyskuję odwagę; no i dziękuję Bogu za umiejętność odróżnienia tych sytuacji, na które mam jakiś wpływ, od tych, gdzie takiego wpływu nie mam, a tym samym - muszę je powierzyć. Wszystko, co teraz mam, jest darem od Boga: moje życie, przydatność, zadowolenie, program AA. Pogoda ducha pozwala mi wytrwale kroczyć dalej naprzód. Wspólnota AA - to właśnie jest ta łatwiejsza, łagodniejsza droga.

#codziennerefleksje - obserwuj, aby otrzymywać powiadomienia lub zablokuj aby ich nie widzieć ;)
#alkoholizm #aa #refleksja #refleksjanadzis #refleksjazranajaksmietana #narkotykizawszespoko #narkotykiniezawszespoko

Tematy przewodnie na lipiec:
Krok siódmy - Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki.
Tradycja siódma - Każda grupa AA powinna być całkowicie samowystarczalna i nie przyjmować dotacji z zewnątrz.
  • 13
@programista_1k: Dzisiaj "modlitwa" o pogodę ducha. Jest tu wymieniony bóg, jakkolwiek ktoś go pojmuje z którym ja osobiście mam spory problem ponieważ jeśli istnieje jakaś siła wyższa to za sobą specjalnie nie przepadamy można powiedzieć. Ja w życiu bym nie pozwolił na całe cierpienie które dzieje się na świecie a co dopiero wszechmocna istota miłosierdzia xD

W każdym razie w reszcie tych z pozoru prostych słów kryje się wiele sensu. Gdy
@fenis: Buddyzm, stoicyzm, ogólnie według AA-owakiej filozofii spokój i szczęście mozemy osiągnąć tylko mocno pracując nad sobą, nic „z zewnątrz” tego nie zapewni. Poniekąd się z tym zgadzam bo co dla jednego może być tragedia inny przyjmie z uśmiechem i wdzięcznością za nowe doświadczenie. Tak samo można być zadowolonym z naprawdę małych rzeczy czy zdarzeń albo nie zwracać na nie uwagi. Która z tych osób jest prawdopodobnie życiowo szczęśliwsza?
Poniekąd się z tym zgadzam bo co dla jednego może być tragedia inny przyjmie z uśmiechem i wdzięcznością za nowe doświadczenie. Tak samo można być zadowolonym z naprawdę małych rzeczy czy zdarzeń albo nie zwracać na nie uwagi. Która z tych osób jest prawdopodobnie życiowo szczęśliwsza?


@programista_1k: całkowicie się zgadzam ale warto dodać że tych rzeczy powyżej można a w większości przypadków pewnie trzeba dopiero nauczyć i taka umiejętność doceniania nie
@programista_1k: gdzieś z tylu głowy siedzi ten alkohol ale nie na zasadzie że kombinuje czy się nie napić albo coś bo wiem że nie chcę ale już dzisiaj w miarę odzyskałem jakieś tam siły i fizyczne i psychiczne bo wiele razy dzisiaj kiedy czułem na coś zdenerwowanie to wyciszałem się psychicznie albo tłumaczyłem sobie ze nie warto się denerwować czymś na co niewiele poradzę i jestem z tego cholernie dumny

Aktualnie
@programista_1k: nie pamietam czy coś o nim mówiła ale dała mi kartkę na którym jest to jedna z propozycji, wczoraj pomyślałem że warto to przemyśleć a dziś już nie pamiętałem, dzięki za przypomnienie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

mam taka książkę tez nie wiem czy kojarzysz w każdym razie tam tez było coś w tym rodzaju, moim błędem kiedyś było to ze przeczytałem ją całą i wyciągnąłem wiele
Pobierz qwertty321 - @programista_1k: nie pamietam czy coś o nim mówiła ale dała mi kartkę na...
źródło: comment_15962118606TboPP0I1LKAyABY6fNH2C.jpg
@programista_1k: A co do drugiego pytania to pewnie odnosisz się do tego co na początku napisałem o tym alkoholu „z tylu głowy”

No rozumiem w pełni że takie objawy tez pewnie mogą świadczyć o głodzie alkoholowym jeśli to miałeś na myśli ale jakoś nie lubię tego nazywać w ten sposób, kojarzy mi się z jakimś menelem który atakuje ludzi czy coś ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Chodzi mi bardziej o to, że głód alkoholowy może się różnie objawiać. Warto to u siebie zauważać. U mnie np. jest to wycofanie, jak zaczynam unikać ludzi, nie chce mi się z nimi gadać itp. to może to być pierwsza faza głodu.

Nie wiem jak u Ciebie z emocjami, strzelam, że jak to u osoby uzależnionej kiepsko. Dziennik uczuć jest pomocny, żeby ten kontakt odzyskać. Bardzo fajne jest też wypisywanie rzeczy, za
ogólnie według AA-owakiej filozofii spokój i szczęście mozemy osiągnąć tylko mocno pracując nad sobą, nic „z zewnątrz” tego nie zapewni


@programista_1k: Jak to się ma do dwunastu kroków? "Uwierzyliśmy, że Siła większa od nas samych może przywrócić nam zdrowy rozsądek. Podjęliśmy decyzję, aby powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga. Staliśmy się całkowicie gotowi, żeby Bóg usunął wszystkie te wady charakteru. Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze
@Hellvis: No niby tak ale nie do końca.To nie jest tak, że zwracasz się do tej siły wyższej i cyk, samo się wszystko zrobi. Może tak to brzmi, ale każdy krok alkoholik po kolei przerabia i pracuje nad tym czego dotyczy jedynie prosząc boga o wsparcie. Zastanawia mnie cały czas filozofia AA, dużo nad nią myślę. Przerobienie 12 kroków na poważnie i szczerze wymaga naprawdę tytanicznej pracy nad sobą - może