Wpis z mikrobloga

@rbk17:
Jeżdżę rowerem około 1000 km miesięcznie i ogólnie widzę, że ludzie jeżdżący dla zdrowia czy przyjemności zachowują się poprawnie a takie raczysko widuję tylko wśród takich wypicowanych kolarzy. Do tego są strasznie aroganccy albo chcieliby od razu lecieć z łapami jak im się zwraca uwagę. Ha tfu.
  • Odpowiedz
@rbk17: nigdy nie zrozumiem pedalarzy, jest ściezka rowerowa - jedzie drogą, jest zakaz - jedzie drogą, jest szlak rowerowy na drodze równoległej - nie, jedzie główną drogą która jest wąska jak jego postrzeganie rzeczywistości. A potem zdziwienie i wielki hejt na kierowców bo nikt nie chce rowerzysty na drodze, sami ciężko pracuja na hejt których sie na nich wylewa.
  • Odpowiedz
@maxiuu: bo debile się tłumaczą tak że po DDR jeżdżą turyści 15 kmh a oni #!$%@? ponad 30 i to jest niebezpieczne

Ale już nie wspominają o tym że to oni stwarzają niebezpieczeństwo jeżdżąc 30 km/h gdzie samochody śmigają 90 xD
  • Odpowiedz
@rbk17: to jest jakaś weekendowa ustawka, tj szybki przejazd pętlą ~100 km. Ciezko utrymac bezpieczenstwo kolumny na takiej ddr, za to zwartą kolumnę łatwiej wyprzedzić. Takie ustawki zazwyczaj jadą drogami lokalnymi więc bez obaw, mieszkańcy są przyzwyczajeni do kolarzy którzy jeździli tam na długo przed pojawieniem się czerwonej farby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@maxiuu: bo oni mają wiecznie tylko prawa. On może, bo DDR nie skręca za pięć km w lewo, a on chce w lewo. Jedzie z samochodami, jak zapala się czerwone, to przejeżdża przez pasy, albo na czerwonym. Nic ich nie ogranicza, oni tylko może, nic nie musi. Pedalarze, jak oni mi życie utrudniają.
  • Odpowiedz
@rbk17: Największy rak raków to pedalarze w obcisłych strojach na #szosa. Gardzę nimi jako: pieszy, weekendowy rowerzysta, kierowca i człowiek posiadający RiGCz. Są roszczeniowi, aroganccy, bezczelni i agresywni.
Są odpowiednikami patologii w społeczeństwie. Gardzę w opór.
  • Odpowiedz