Wpis z mikrobloga

Na mojej ulicy połowa miejsc parkingowych zajęte są przez przyczepy jednego kolesia, który ich nawet nie używa zrobił sobie po prostu z ulicy magazyn. Niedawno włączono te ulicę do strefy płatnego parkowania, miałem nadzieje że będzie musiał z nimi się wynieść, niestety dalej stoją. Zadzwoniłem do biura strefy i co się okazało? Że przyczepy są zwolnione z opłat xD Jaki to ma sens? One też zajmują miejsca parkingowe.
#krakow #strefaplatnegoparkowania #parkowanie #zalesie
  • 43
Serio? Znalazłeś jakiś punkt regulaminu, który o tym mówi? Może chciał cię ktoś spławić po prostu.


@Akrat92: Sadzisz że babka się pomyliła? Z taką pewnością w głosie powiedziała mi formułkę "przyczepy są zwolnione z opłat parkingowych w strefie płatnego parkowania"

tylko ta laweta wyjdzie drożej niż abonament


@powaznyczlowiek: Ale rezerwacja jest bezcenna ;)
@Cierniostwor: Z przyczepą lekką może być ciężko :/. Nie mamy w naszym prawie przepisu który zabrania takim przyczepkom stać na miejscu parkingowym i ponadto właściciel nie musi płacić za postój, bo ten przepis dotyczy tylko pojazdów z silnikami. Słaba sytuacja bo od strony prawnej nic nie możesz zrobić i nawet gdyby udało Ci się przekonać policje albo straż miejską żeby z nim porozmawiali o ewentualnym zwolnieniu paru miejsc to on nie
@silv123: Dzięki za info :) Widzę że jesteś ekspertem, wiesz może czy to że przyczepy parkują za darmo to kwestia władz miasta które nie chcą wprowadzić im opłat, czy może bardziej przepisów na poziomie krajowym?
Sadzisz że babka się pomyliła?


@Cierniostwor: Sprawdź sam regulamin najlepiej. Sprawdź też na ufg.pl czy przyczepki mają opłacone OC. Jak nie to zgłoś go, może zapłaci karę.

do tego obok 3 jego samochody zawsze przykryte pokrowcami, także nie widać ani rejestracji ani identyfikatora mieszkańca/biletu z parkomatu.


@bugg: Sprawdź jego tablice i sprawdź czy auta mają OC na ufg.pl. Jak nie mają to możesz to zgłosić do ufg. Taką prywatyzację miejsc
@Cierniostwor: mnie też #!$%@? strzela na takie coś, ale nic nie zrobisz. U mnie jest akurat strefa zamieszkania, mamy parking podziemny ale naziemnych miejsc jest jak na lekarstwo. Droga dojazdowa jest wąska, chodnik mimo że szeroki to osłupkowany więc nawet zamawiając pizzę czasem bywa problem, bo dostawca nie ma gdzie się zatrzymać i dzwoni, że nie dostarczy. Podobnie z kurierami, czasem kurier podjeżdża dwa czy trzy razy w nadziei na jakieś