Wpis z mikrobloga

Mieliscie moment w życiu w ktorym byliście naprawdę szczęśliwi? Moment który można nazwać życiem a nie #!$%@? wegetacja od rana od wieczora?

##!$%@? #przegryw #depresja
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Może krótkie chwile jak wygrywałem olimpiady z matematyki, a tak to nawet w dzieciństwie zawsze mi coś nie pasowało. Wątpię, że istniał taki moment w którym bym odpowiedział pozytywnie pytanie czy jestem szczęśliwy, chociaż jeśli chodzi o wegetację to taka prawdziwa wegetacja to jest od 3 lat dopiero.
  • Odpowiedz
@kzxx: jeśli chodzi o krótkie momenty, to w sumie co jakiś czas, wywołane jakąś pierdołą, nawet wystarczy piątek popołudniu po pracy, perspektywa piwa z kolegami. Ale nie nazwałbym tego szczęściem.
Takie faktycznie długotrwałe okresy, że mogłem powiedzieć "tak, wszystko jest git, idzie po mojej myśli", kiedy byłem nakręcony i pełny pozytywnej energii, wierzący w siebie i nie mający większych zmartwień, to myślę, że ostatnio tak z 10 lat temu (studia,
  • Odpowiedz
@kzxx zdarzyło się nawet w tym roku, ale niestety okazało się po czasie, że po prostu miałam zbyt mało informacji odnośnie sytuacji żeby w tamtym czasie wiedzieć, że tak naprawdę nie byłam szczęśliwa...
  • Odpowiedz