Wpis z mikrobloga

Ja pieprze co za stypa....Chce sobie znaleźć #rozowypasek . Walić to, czy na długo, na krótko, dostosuje się, jestem otwarty na każdą ewentualną mozliwość. Poznałbym kogoś fajnego z kim można by sobie wyjść i się powygłupiać.
Mam #badoo #tinder #fotka i gówno. Dziewczyny tak oblegane przez spermiarstwo że to się w głowie nie mieści, nie idzie się przez nic przebić, zwrócić na siebie uwagi etc. Jedyna typiara z którą rozmawiałem i której zaoferowałem spotkanie zamilkła na wieki, pozostałe dwie nie odpisują Na czaterii sami faceci. Na fotce, jak wejdziesz na zdjecie laski to spam od facetów tak wielki, że to się w głowie kuwa nie mieści. #divy w moich okolicach nie istnieją ani na roksie ani nigdzie, wszyscy tylko przestrzegają przed nimi

I tak siedzę w tym internecie i nie wiem gdzie można by wejść jeszcze, by jakąś laskę złowić.

Ale ludzie po np. 50'tce muszą sobie mysleć "młodzi to dziś mają takie możliwości spotkania dziewczyn przez internet, jakbym był młodszy to bym wyrywał laski z sieci z tych aplikacji" a gówno prawda, w internecie jest taka sama stypa co w realu. Jeśli jesteś #niebieskipasek , to z miejsca masz tak kurde pod górkę, że to się w głowie nie mieści.

chcesz sobie dla chilla poznać jakąś laskę, ot tak, na spontanie to nie poznasz...bo nie masz gdzie. Ogląasz te wypięte cyce i dupe i nie możesz wejsć z żądną w jakąkolwiek interakcję, bo jesteś tylko jednym z pierdyliarda facetów którzy próbują do niej podbić, jeśli nie jesteś co najmniej 9/10 nawet nie zostaniesz zauważony, ale czasami nawet i dziewiątki mają problem z wybiciem się, bo np. laska jets już zmęczona wertepowaniem kolejnym wieśniackich mord i chad też przez to czasami musi dłużej poczekać aż ta znowu zacznie przeglądać profile.

Tak wyobrażałem sobie portale randkowe kiedyś, zanim z nich zacząłem korzystać: Wchodzisz, lajkujesz parę lasek. Po niedługim czasie znajdziesz w końcu parę chętnych do pogadania i zaczynasz z nimi bajerować. Wyobrażałem sobie, że to wszystko jest na wyciągnięcie ręki dzięki technologii. Ale technologia nic nie daje. Facetów jest za dużo, są strasznymi spermiarzami i przez to nie możesz nikogo znaleźć, nawet na chwilę.

Pogadałbym z jakąś różową, ale wszystkie limity już chyba wyczerpałem na lajkowanie na tych gówno portalach i nic już zrobić nie mogę xD
Nie wiem gdzie mogę się jeszcze udać

JAKI TEN ŚWIAT JEST PORAŻKĄ
  • 38
@Pralko-suszarka: Należy wbić sobie raz na zawsze do głowy, że właścicielom tych gównoportali powinno zależeć na tym, aby było właśnie tak jak to opisujesz. To jest biznes. Nawet gdyby było dokładnie po 50/50 różowych i niebieskich to też nie sądzę aby było lepiej. Nie dość że sam mechanizm przesuń w prawo, w lewo ma duże znaczenie, to jeszcze większe znaczenie może mieć choćby sam mechanizm pozycjonowania. Podejrzewam że na bezpłatnych kontach
Podejrzewam że na bezpłatnych kontach to gówno można zdziałać. A więc żeby były jakieś większe szanse, zapłać, wykup konto premium.

Pójdźmy dalej, trenerzy uwodzenia. Niejeden z nich szkoli właśnie pod to aby było łatwiej na tych portalach. I tu także żaden z nich nie podzieli się w pełni fachową wiedzą, za darmo są tylko podstawy. Zapłać. Jest też trochę fotografów którzy oferują swoje usługi, ceny zaczynają się od 300 zł ale jak
@Pralko-suszarka: A jaki to jest problem pojechać tam gdzie one są? Poza tym kto mówi o div-ach? Panienkę można znaleźć tylko szuka się inaczej. Ja nawet po Facebooku widzę, że trochę ze znajomych różowych jest wolnych. Ja bym miał spore opory przed korzystaniem z usług div-ów.
jaki to jest problem pojechać tam gdzie one są?


@daro1: no są dość daleko, a i tak nie ma ich jakoś szczególnie dużo jeśli nie chcesz iść na sapera.

można znaleźć tylko szuka się inaczej.


@daro1: jak? Też bym nie myślał o korzystaniu z div gdybym miał możliwość poznania kogoś, jestem już tak z frustrowany, że nie mam wyboru, a div też za bardzo nie ma. ..
@Pralko-suszarka: Dobre pytanie :) Niestety żadna na czole sobie nie wypisuje że jest wolna ale być może są sposoby żeby taką rozpoznać. Jak byłem młody, idealne miejsca to były szkoła, dyskoteki, imprezy a potem studia, akademiki. Wiem tylko że parę moich koleżanek jest wolnych, nie tylko na podstawie wskazówek znajomych ale i ich profili na Facebooku ale do nich nie uderzam. Z czystego przyzwyczajenia do życia jako singiel. Próbuj wszędzie ale
@daro1: Wiem, że szkoła to najlepsze miejsce, ale teraz na to za późno. Nie wiem gdzie szukać, mam koleżanki, dużo w pracy. Jakiś czas temu poznałem 18 i 19 latki. Strasznie fajne, szczególnie ta z tą pierwszą bardzo dobrze się rozmawiało, jest niezwykle otwarta. Obie mają chłopaków.
@Pralko-suszarka: mam takie teoretyczne pytanie. Skoro wykorzystałeś już te limity których jak sam przyznałeś jest tak mało to może kup sobie na miesiąc to premium i będziesz mógł się cieszyć bez limitu. Poza tym gadasz o spermiarstwoe kiedy potem sam przyznajesz że lajkujesz tyle że aż wszystko się kończy
@Snap-Dragon: miałem już konta premium tyle razy i nic to nie daje. Żadnych boostow nie ma, to po prostu możliwość podglądania lajków i kilka mniejszych dupereli co nie mają wpływu na użytkowość apki. No lajkuje wszystko, bo nie mam nic innego do roboty na tych apkach...
@pewnie_tak_albo_pewnie_nie: 70% facetów to chady? Nigdy w życiu. Chyba, że mówisz o jej parach, ale jak ona wygląda super to nic dziwnego, że sobie wybiera. Poza tym serio, nietrudno się domyśleć, że naprawdę ciężko by ktoś w wieku do 25ciu lat miał na tyle kasy a jednocześnie czasu, by latać po świecie, jeździć jakąś super furą i jeszcze nie wiadomo co. Jest to możliwe, ale nie aż tak często. Co oznacza,
Nie wiem gdzie mogę się jeszcze udać


@Pralko-suszarka: Potwierdzam. Kiedyś, jakieś 10-15 lat temu było dużo łatwiej wyrwać laskę w necie, teraz jest to dużo trudniejsze. Kiedyś to opierało się głównie na czacie i rozmowach, teraz opiera się na fotkach. Laska wstawia podrasowaną fotkę i dostaje milion lajków, komentarzy, propozycji i się w tym po prostu gubi, bo nie ma jak tego odfiltrować. Spotka się z kilkoma chadami, którzy ją oleją,
@Jah00: znajoma nie siedzi po to by się dowartościować. Z relacji wiem że większość wiadomość to seks, ruchanie, jakieś wyzwiska z powodu wymagań, znowu propozycje za kasę albo starzy rozwodnicy z dziećmi. Jest tym zmęczona i każdego faceta traktuje z góry jak knura.
Z relacji wiem że większość wiadomość to seks, ruchanie, jakieś wyzwiska


@AstraLavistA_Baby: Jakaś totalna bzdura. Nikt nie pisze o ruchaniu bo to nie działa. Wyzwiska to właśnie reakcja na nieodpisywanie, albo zbywanie czy traktowanie z góry. Najwięcej wiadomości to "Cześć, co tam, jesteś piękna, umówimy się?". Propozycje za kasę to też ostateczność kiedy wszystko inne zawiedzie, bo generalnie od tego są inne strony przecież. Rozwodnicy to mniejszość, jednak są to goście
@Jah00: piszę z relacji koleżanki + wysłała mi screeny.

Tak koleżanka ma napisane że nie chce dzieci albo rozwodnika z dziećmi a ci do niej uparcie piszą. Nie rozumieją, że nie jest nimi zainteresowana.
Wyzwiska dostaje na dzień dobry dlatego, że nie chce dzieci i nawet nie może odpisać delikwentowi, bo taki gościu zaraz po wysłaniu wiadomości wrzuca ją na #czarnolisto

Ostatnio dostała wiadomość od kolesia, który spytał ją, czy chciała
@AstraLavistA_Baby: No jak twoja koleżanka ma w profilu jakieś odważne albo obraźliwe tezy to się nie dziwię. Może w takim razie warto żeby coś zmieniła w profilu. Raczej nikt nikogo nie obraża i nie blokuje bez powodu, z resztą ja to nikogo nigdy w życiu nie zablokowałem, bo to jakaś dziecinada. Poza tym laska, która nie chce dzieci to rzeczywiście dość dziwne. Musi być bardzo młoda jeszcze i pewnie obudzi się