Wpis z mikrobloga

@DiscoKhan: zgodze się, że kuriera bardzo trudno zwolnić, o czym mówił nasz opiekun. Po prostu robota jest parszywa, a chętnych za takie pieniądze brak. Jednemu udało się wylecieć gdy finalnie #!$%@?ł szklane drzwi za kilka tysięcy, bo biedak miał zaparkowanego na wstecznym i zapomniał, ale akurat to był akurat jeden z tym mieliśmy problemy, wiec jakoś mi go nie szkoda.
Nie robię z Ciebie tego złego. Pokazuję drugą stronę. Kurier może dużo, bo nikt doświadczonego nie zwolni. W DHL wrocławskim nawet za kradzież paczki nie zwolnili typa, tylko go tym obciążyli finansowo XD Sprawę wyciszyli i za nic karnie nie odpowiadał. Paczka oficjalnie ,,zaginęła”, mimo że na kamerach było widać jak podpitala ją do prywatnego samochodu. Głośno o tym na bazie było.


@pokustnik: Realia kapitalizmu i wolnego rynku w państwie z
@bolo1: Uwierz mi, że też taka akcja się zdarzyła. Ukrainiec pracujący u jednego podwykonawcy tak #!$%@?ł paczki i pobrania. Tydzień minął zanim ktoś się zorientował, a Saszka już dawno na Ukrainie był wtedy XD

Co do podpisu, to kończy sprawę, gdyż kurier nie ma prawa sprawdzić dowodu tożsamości adresata. A ktoś podpisał, podpis podrobiony - nie pismo kuriera, no to niech prokuratura szuka czyje to pismo i kto podrobił.
@pokustnik: Realia kapitalizmu i wolnego rynku w państwie z kartonu. Klient = frajer do wydymania, małe szanse, że ktoś mu pomoże.

@bolo1: Z drugiej strony mordko też nie lepiej. Obecnie prowadzę własną małą działalność i dla wielu jestem tym cholernym prywaciarzem i złodziejem, którego można oszukać i okraść. Taka mentalność w tym kraju.
@pokustnik: Nie ma to znaczenia, grafolog i jest po sprawie.

Już tłumaczę - grafolog przy takiej sprawie ma dostęp do wszystkich dokumentów i łatwo wyłapie, że paczki były podpisywane przez taką samą osobę. Dlatego tak jak pisałem przy niewielkich ilościach to może przejdzie, przy masówce to jeżeli jedna osoba się uprze to kończysz w więzieniu. To nie jest takie trudne do udowodnienia jak może się to wydawać.

@bolo1: Żebym to
@DiscoKhan: Po pierwsze podpisują różni koledzy, na bazie jest ~300 kurierów.
Po drugie, tak z praktyki, to nikt się w to nie bawi i sprawy są umarzane.
Po trzecie, większość kurierów to uczciwi i ciężko pracujący ludzie. Realne kradzieże i oszustwa to rzadkość. Praktyki które opisałem występują dość nieczęsto i zwykle są odpowiedzią na cwaniaczących się klientów, którzy naprawdę paczki otrzymali.
Co do podpisu, to kończy sprawę, gdyż kurier nie ma prawa sprawdzić dowodu tożsamości adresata. A ktoś podpisał, podpis podrobiony - nie pismo kuriera, no to niech prokuratura szuka czyje to pismo i kto podrobił.


@pokustnik: Nie kończy, tylko raczej sprawę zaczyna. Taki kurier powinien być porządnie przemaglowany w kwestii tego, komu i gdzie tę paczkę dał do podpisania.

A co do sprawdzenia dowodu przez kuriera, to o tyle ciekawa sprawa,
@bolo1:

Nie kończy, tylko raczej sprawę zaczyna. Taki kurier powinien być porządnie przemaglowany w kwestii tego, komu i gdzie tę paczkę dał do podpisania.


Powinien, tylko nikt tego NIGDZIE nie robi. Zaakceptuj realia, a nie piszesz bajki jak powinno być ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Podpis nie należy do kuriera - sprawa zakończona.

A co do sprawdzenia dowodu przez kuriera, to o tyle ciekawa sprawa, że np. w
@MirkobIog: widzisz, akurat ja pracuje w TNT i codziennie odbieram od 40 do 90 lotników czy takich właśnie pączek dedykowanych z jednej firmy i uwierz mi że musiałbym #!$%@?ć gruba akcje u nich żeby w ogóle spotkały mnie jakieś poważniejsze konsekwencje(i sytuacja wygląda niemal identycznie, ja mam czas nadania zlecenia odbioru max do 14:30 i o tej godzinie najpóźniej ruszam na bazę, chociaż firma ta nie raz i nie 3 próbowała
@miszcz_ortografi szit nie szit, ale to firmy kurierskie się proszą o współpracę, a nie na odwrót. Po raz kolejny: nigdzie nie pisałem o zwalnianiu kogokolwiek, tylko o tym że kurierzy, którzy uważają się za #!$%@? wie kogo są sprowadzani tam gdzie ich miejsce i u nas nie odbierają. Umowy mamy takie, że możemy zerwać współpracę bez żadnych konsekwencji. Nie wiem dlaczego udajesz, że wiesz więcej niż jest na prawdę.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Skarga taka potężna. Zarówno firmy kurierskie jak ich podwykonawcy kładą totalną lagę na wszelkie skargi konsumenckie.


@MirkobIog: no nie wiem, ja kiedyś napisałem nawet nie skargę, a komentarz na opineo czy czymś podobnym, bo koleś zobaczył kogoś na podwórku i uznał to za wystarczający powód do zostawienia paczki pod drzwiami. Na drugi dzień przyjechał z podkulonym ogonem, przepraszał i uprzejmie prosił o podpis, że tę paczkę otrzymałem.
Ale to może dlatego,
@Raisei-chan: Kurier nie ma obowiązku dzwonić pod wskazany numer telefonu. Adres ma być kompletny.


Historia kumpla (kuriera) sprzed roku: Miał dostarczyć tylko jedną paczkę do jakiegoś malutkiego miasteczka, gdzie musiałby nadrabiać 20km trasy, a że okazało się, że na paczce jest nazwa ulicy, a nie ma nr domu to odpuścił, bo nie dość, że tracić tyle czasu na dojazd to jeszcze potem szukać gdzie mieszka pan kowalski na tej ulicy. Poszła