Wpis z mikrobloga

@MangoZjem: lepiej żeby nie udawała świętej i żyła tak jak chce. To zachowanie jest jak z bajki Krasińskiego "Dewotka".
Największe moralne #!$%@? wiedzą to sami o sobie i dlatego stoją w pierwszym rzędzie w kościele żeby wyprzeć samemu z siebie ten prosty fakt o sobie.
  • Odpowiedz
moim zdaniem lepiej, żeby dobrze wybierała facetów i była stała w uczuciach.


@Sakura555: rozumiem, ze Ty jestes w stanie przewidziec przyszlosc na 20 lat w przod i stwierdzic czy Twoj przyszly maz sie nie zmieni albo czy T sie nie zmienisz.
zreszta nie o to mi chodzi, nie bede dyskutowac o decyzjach zyciowych mojej matki bo to jej decyzje nie moje i mi nic do tego ;)
chodzi mi o to, ze nagonka na Kurskiego pt. "sa rowni i rowniejsi" bo wzial slub ponownie jest niesluszna i nieuzasadniona bo taki zabieg jest dostepny dla praktycznie kazdego
  • Odpowiedz
a skoro kosciol katolicki umozliwia taki zabieg to chyba nic niemoralnego w tym nie ma


@MangoZjem: Zakładasz że to co umożliwia i robi kościół jest moralne. Nie. Kościół sam w sobie jest całkowicie niemoralną i skompromitowaną instutucją. W rzeczywistości ma bardzo niewiele wspólnego z chrześcijańskimi naukami. Moi rodzice też unieważnili ślub kościelny i uważam że to śmieszne.
  • Odpowiedz
@Sakura555: Ja jestem agnostykiem i mam gdzieś instytucję kościoła to najczęstszym argumentem katolików, którzy się nie zgadzają na to co kościół katolicki robi jest to, że „chodzą do kościoła dla Boga nie dla księdza”, „Chrystus mówił inaczej niż księża i chodzę dla Chrystusa”. Wtedy na mój argument, że istnieje kilkanaście innych bardziej normalnych czy też bardziej progresywnych odłamów chrześcijaństwa jak luteranizm, kalwinizm czy RKK zapada martwa cisza albo mówią, że
  • Odpowiedz
Zakładasz że to co umożliwia i robi kościół jest moralne.


@TurboDynamo: z koscielnego punktu widzenia. caly czas rozmawiamy chyba o wierze. ja w ogole uwazam nauki kosciola i te chrzescijanskie rowniez za bzdury
  • Odpowiedz
  • 2
@lewoprawo

653 Rzekł do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. 54Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. 55 Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. 56 Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie,
  • Odpowiedz
@Sakura555: systemowo ukrywają pedofilie, patrz afera bostońska czy irlandzka lub na naszym podwórku ostatni film Sekielskich pokazywał zmowę z prokuraturą. Robią świętych z oprawców np. Thomas More. Od zawsze mieszają się w politykę w naszym kraju. A ty się dopiero oburzasz po gownoaferce z Kurskim? Nawet mi cię nie żal.
  • Odpowiedz
@MangoZjem: w ogóle to jest absurd: przysięgasz że z kimś będziesz do końca życia, ale nie, przysięga jest nieważna xD to powiedziałaś to zdanie czy nie powiedziałaś? W mojej osobistej moralności to można zmienić zdanie po czasie, ale w takim razie po co kłamać że się nie opuści aż do śmieci? Kłamstwo to kłamstwo, nieważne są okoliczności, zawsze będzie tak że nie znasz wszystkich okoliczności w 100% wiec to unieważnienie
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: po pierwsze, czlowiek tym sie rozni od Boga, ze nie jest istota nieomylna ( ͡° ͜ʖ ͡°) a po drugie zgadzam sie z Toba w 100% to jest ten sam poziom co kazanie przysiegac przed bogiem 8latkowi, ze nie bedzie pil i palil do osiemnaski.

W mojej osobistej moralności to można zmienić zdanie po czasie, ale w takim razie po co kłamać że się nie opuści aż do śmieci?


@TurboDynamo: ciezko nazwac to klamstwem jesli w momencie przysiegi wierzysz w to, ze
  • Odpowiedz
@lewoprawo dla katolika istotny jest sakramenty oraz czytania pisma w trakcie. W Kościele jest dużo osób niewierzących na podstawie których wyrabiacie sobie opinie
  • Odpowiedz
Jak Wy, ludzie praktykujący możecie mi wytłumaczyć przynależenie do niego?


@Sakura555: wiesz co, odpowiem Ci jako katolik i chrześcijanin. Mianowicie smuci mnie ogromnie to, co wyprawia się w polskim Kościele. Buta, pycha, bezkarność, poczucie wyższości. Nie tak powinien wyglądać Kościół, który założył Jezus. Nie będę ściemniał, nie jestem jakimś turbokatolem, nigdy nie byłem na pielgrzymce w Częstochowie i nie odmawiam różańca dwa razy dziennie (ba, nie odmawiam go nawet raz
  • Odpowiedz
  • 1
@Majku_ Mam pytaniedo ciebie, w kościee katolickiem nad doktryną czyli tym w co wierzysz panują biskupi, papież czyli ludzie którzy bywają słabi i dopuszczają się np. Pedofilii. Skąd wiesz czy na soborach na których biskupi (następcy apostołów) decydują w co jako katolik musisz wierzyć i jak interpretować biblię, decyzji nie podejmuną i nie podejmowali w przeszłości, przynajmniej w części ci sami słabi ludzie (np.właśnie pdeofile)? A są to decyzje poważne bo
  • Odpowiedz