Wpis z mikrobloga

  • 5
@lone_sloane Jeśli ktoś mówi że wierzy po swojemu to nie jest katolikiem z definicji. Jedynie kościól ma władzę nad doktryną i prawem do interpretacji biblii, katolicy mają w to wierzyć, nie moga interpretować i wierzyć po swojemu.
  • Odpowiedz
@Sakura555 może robienie trochę głupoty z logiki, ale ja idąc do kościoła nie idę dla księdza, tylko dla Boga. Zdaje sobie sprawę, że Kościół reprezentuja osoby duchowne, ale także i Wspólnota. Myślę, że większość Wspólnoty nie zgadza się na to, jak postąpiła kuria, ale co możesz poradzić - to są tak samo urzędnicy. Powody jakimi się kierowała, w moim przekonaniu nie są argumentowane rzeczywistym powodem. Dobrze wyjaśnił to ksiądz I Sakowicz-Zalewski
  • Odpowiedz
  • 2
@LadyRaspberry Na szczęście w kościele katolickim wspólnota oraz zwykli szeregowi księża nie mają nic do gadania bo to biskupi mają wlądzę nad doktryną i prawdami wiary. Często są to ci sami biskupi, które mają tzw "upadki" moralne (np. pedofilia). Skąd wiesz, że o tym w co wierzysz i jak się modlisz i nie decydują w dużej części osoby upadłe moralnie?
  • Odpowiedz
@Wijj: ale dlaczego tak Cię to mierzi, czy jestem katolikiem z definicji, czy nie? Powiedziałem Ci, że przede wszystkim jestem człowiekiem wierzącym w nauki Jezusa. A że KK mianuje się spadkobiercą Jego spuścizny, to staram się wyciągnąć z KK wszystko, co najlepsze, nie zgadzając się bezkrytycznie z tym, co budzi moje moralne wątpliwości. To chyba dobrze, że nie jestem ślepym baranem, czyż nie?
Według tej logiki nie podoba Ci się
  • Odpowiedz
@lewoprawo: to mnie właśnie najbardziej dziwi, że stare baby by się księdzu wypięły, gdyby ten tylko zasugerował.. ja rozumiem wierzyć w jakiegoś tam boga, ale uważać księży za jakiś bożków to ja #!$%@?..
  • Odpowiedz
@Majku_: To jest bardzo dobrze, dla mnie nie ma to znaczenia jak się identyfikujesz. Co do prawa. Mamy w kraju trójpodział władzy, w związku z czym władza ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza mogą się wzajemnie kontrolować i ograniczać w razie potrzeby. A to już coś. Dodatkowo nikt nie twierdzi, że prawo to coś objawionego, i że jest jakiegoś typu prawdą (prawnicy to po prostu ludzie, nie ''następcy apostołów''). Kościół katolicki sam
  • Odpowiedz
@Sakura555: Trochę nie czaje tej akcji z kurskim. Ludzie, którzy piszą "brzydzę się tą instytucją" brzydzili się już wcześniej. Pedofilia, jakieś sekty, dojenie hajsu od starych bab, nietolerancja i kij wie co tam jeszcze kościół teraz odwala, już nie wspominając o tym jak sobie działali w średniowieczu. I nagle wielka afera bo kurski się żeni, któryś tam raz. Jakby pierwszy był. Kościół #!$%@? od setek lat i będzie dalej #!$%@?ł,
  • Odpowiedz
Mamy w kraju trójpodział władzy, w związku z czym władza ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza mogą się wzajemnie kontrolować i ograniczać w razie potrzeby.


@Wijj:
PiS skutecznie zaburza równowagę tego trójpodziału i dąży do ukrócenia wzajemnej kontroli.

Dodatkowo nikt nie twierdzi, że prawo to coś objawionego, i że jest jakiegoś
  • Odpowiedz
Nad prawem zawsze można dyskutować nie jest kwestią niezmienną i w czasie często ulega i ulegało zmianie. Skąd wiesz że kościół naturalnie przejął to prawo? Kto o tym zadecydował? Sam kościół.
  • Odpowiedz
@Wijj: Nie rozumiem, przecież Kościół nie zawsze był molochem w obecnej postaci z setkami tysięcy diecezji na całym świecie. Na początku Kościół to była grupa kilku osób skupionych wokół Jezusa i od niego dostali mandat, by głosić jego nauki. Z czasem Kościół się rozrósł, ale wywodzi się od tamtych właśnie ludzi.
  • Odpowiedz
Tego czy dostał mandat od Jezusa nie da się w żadne sposób udowodnić, twierdzi to sam kościół ;) . Chodzi mi o samą skostniałość organizacji. Chodzi o to że kościół może robić z doktryną co chce. Prosty przykład Ewangelia Mateusza Jezus mówi tak ''Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani, nie bądźcie podobni do nich,albowiem wie ocjciec wasz czego wam potrzeba zanim
  • Odpowiedz
@Wijj: nie da się logicznie pogodzić postawy "wybieram co mi się podoba bo wierzę w Boga" i "jestem katolikiem rzymskim". Ale ludzie to robią, bo im nie zależy na spójnej logicznie postawie - już zaczęli od wiary. Dlatego tez wytykanie tego niczemu nie służy, nie mają oni respektu czy tez przywiązania do takiego postrzegania swojej wiary.
  • Odpowiedz