Wpis z mikrobloga

@kriko: o sobie myślę bardzo dobrze, rodzice mnie w żaden sposób nie ukształtowali, tak, kochają mnie bardzo bo jestem jedynakiem, nie zmienia to faktu, że są nieudacznikami - mówiąc obiektywnie.
  • Odpowiedz
@may_made_me: Co kogo obchodzi kto ma maturę, kto nie, kto ma jaka prace albo kto ma ile pieniędzy, jak wybuchnie wojna i wszyscy staniemy na jednym polu, goli i weseli, nie będzie miało to żadnego znaczenia. Jedyne znaczenie będzie miało to jakimi jesteśmy ludźmi. A wtedy Ty, mój drogi Mirku staniesz przed rodzicami, którzy ochronią Cię od strzału i przeżyjesz i powiesz kurczę, zle Was oceniłem. Jedziemy z tymi wrogami.
  • Odpowiedz
@dendrofag: Kretynie, na podstawie badań USG w których wychodzi podejrzenie wady nie robi się aborcji tylko kieruje na badania genetyczne. Dopiero na podstawie wyników badań genetycznych można dokonać aborcji. A z tekstu jednoznie wynika że podejrzewano - czyli badań genetycznych nie wykonano. W badaniach USG już prawdopodobieństwo wystąpienia wady 1:100 ocenia się jako wysokie i jest wskazaniem do wykonania badań genetycznych.
  • Odpowiedz
No chyba, ze dla Ciebie większa wartością jest to ile ktoś ma pieniędzy albo jakie ma stanowisko. No to wtedy już sam musisz się zastanowić co jest dla Ciebie ważniejsze. Pozdro
  • Odpowiedz
@dendrofag całkowity zakaz aborcji nie sprawi, że aborcje nie będą robione, to po pierwsze. Jeśli dla kobiety ciąża to tragedia, bo jest niedojrzała, chora psychicznie czy fizycznie, bo najzwyczajniej w świecie nie byłaby się w stanie zająć tym dzieckiem tak jak powinna, to czy tego chcesz czy nie - podziemie aborcyjne było, jest i będzie i ona z niego skorzysta. Nielegalne, niebezpieczne, drogie, ale jest. Aborcja tak w ogóle to nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@dendrofag: mam dziecko z poważną wada wrodzoną i nawet przez chwilę się nie zastanawialiśmy z żoną czy rodzić. Wymaga to sporo więcej czasu i poświęcenia niż inne dziecko, ale nie żałujemy ani chwili. Ale gdyby ktoś w czasie ciąży przyszedł do nas i powiedział że mamy rodzić bo Bóg tak każe, to wierz mi, że bym mu z-----ł plaskacza na pysk i poprawił z laczka...
  • Odpowiedz
@dendrofag: tutaj chodzi jedynie o ryzyko Zespolu Downa oparte na rutynowym USG, po ktorym nie mozna w 100 procentach stwierdzic czy płód ma Downa czy nie, jedynie czy jest zwiekszone ryzyko. Nikt nie zdiagnozowal uszkodzenia plodu czy zespołu Downa.
Jeżeli na USG faktycznie wyszlo zwiekszone ryzyko wystapinia zespolu Downa, mozna zrobic dokładniejsze badania, jednak skoro ich wynik nie wplynalby na przebieg ciazy to bez sensu je robić bo mogą spowodować
  • Odpowiedz
Dyskusja na temat aborcji z katolikami jest o tyle bezsensowna, że on nigdy nie zmieni zdania, takie jest stanowisko kościoła i tyle. Nie wytłumaczysz mu, że na początku istnienia płodu jest to tylko zlepek komórek, bo według nich już wtedy jest płód ma dusze i koniec dyskusji.
  • Odpowiedz