Wpis z mikrobloga

Jezeli mieszkasz w Krakowie i placisz tutaj podatki to parking (przynajmniej na pierwszy samochod) pod domem powinien byc darmowy. Albo symboliczna oplata tak jak teraz.


@dbcoop: czyli co, do nowych mieszkań gdzie miejsce parkingowe potrafi kosztować kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy teraz po dopłacie od samorządu? Samochód to nie konieczność, a już na pewno koniecznością nie jest zapewnienie posiadaczowi miejsca parkingowego.
A dwa, jeżeli rząd ucina wpływy jednocześnie nakładając dodatkowe wydatki i do tego
@dbcoop:

To się powinno skonczyć tlumem na ulicach


tłum na ulicach w proteście wobec władzy miasta

w Krakowie


pick one.

Mieszkańcy Krakowa mają syndrom sztokholmski. Od 20 lat rządzi pan profesor, wygrywa co wybory bez większych problemów. Zresztą z bólem to mówię, bo mieszkam tu od urodzenia, ale to nie jest miasto z tradycjami protestów i buntu.

Przepraszam, Nowa Huta (nieprzypadkowo w tej dzielnicy Majcher ma co wybory najsłabsze wyniki i
@Herubin: Ale wiesz jak to wygląda w Krakowie w praktyce obecnie? Deweloper buduje I etap osiedla z wymagana przez prawo budowlane iloscia miejsc w garazu podziemnym. Nastepnie w 3 kolejnych etapach przypisuje te same miejsca do nowych mieszkan.

Czyli w skonczonym osiedlu nagle na powiedzmy 1000 mieszkan masz 600 miejsc parkingowych.
@dbcoop: nie jestem w temacie, na jakiej zasadzie to działa? Powiedzmy deweloper sprzedaje te miejsca mieszkańcom bloku, pod którym jest parking i te same miejsca może potem (zgodnie z prawem lub nie) przypisać do kolejnej inwestycji? Mimo wszystko jeżeli ktoś kupuje mieszkanie bez prywatnego miejsca to jednak musi się z tym liczyć, że nie będzie miał zawsze wolnego parkingu pod samym blokiem.
@bartez_94 ale zwróć też uwagę ile w centrum kosztowało użytkowanie wieczyste, w niektórych miejscach to było naprawdę sporo hajsu do kasy miasta
@Andczej: nie tyle podwyzki co PENSJE. Tak się składa ze jestem radnym w malym Mieście powiatowym i wiem ze koszt tego xo #!$%@? pis to koszt w granicach 5% rocznego budżetu. To jest kpina i naplucie samorzadom w ryj, a potem ameby beda plakac ze zle samorządy podwyższają ceny