@Atreyu: niestety ale tak jest, przegrywy widzą efekty i mówią "chcę", ale nie widzą tego ze większość ludzi na wszystko, od udanych związków, po kasę, edukację itd. Musi ostro pracować, zawsze trafi się ktoś kto ma łatwiej bo ma, lepsze zdrowie, geny, bogata rodzine ale kazdy działa tym co ma
@jamajskikanion ich lustrzanym odbiciem są inne patologiczne grupy w społeczeństwie. Tak samo pospulstwo widzi drogi samochód u jakiegoś „prywaciarza” albo ze lata na wakacje to tez mówią, ze z nieba mu to spadło a nie widza tego, ze człowiek mógł od lat na takie życie pracować. Najczęściej ta patola tez krzyczy ze oni tez tak chcą ale nic poza wyciąganiem ręki po darmowa kasę od państwa nic z tym nie robią. Pamietam
@DuzyRomek a ty myślisz, ze normictwo albo chady maja lekkie życie? I nie jest to pytanie prześmiewcze. Każdy z nas dźwiga jakiś ciężar w życiu. Każdy z nas ma uczucia i dotyka go to co dzieje się wokół nas. Przegryw spdox marzy żeby zakisić w jakiejś szarej myszce i wokół tego skupiają się jego ambicje a ostatecznie najważniejszym zadaniem dnia jest ugotowanie parówek albo wody na zumpke chińska i wbicie lewelu w
tak jakbym napisal glodujacemu dziecku z afryki ze kazdy ma jakies problemy przeciez wiec nie narzekaj bo na mnie nakrzyczala mama za nieposorzatany pokoj
mi sie udalo mam 1.95 zarabiam dobre pieniadze I daje rade ale to dlatego ze genetycznie trafilo mi sie dobre iq I moglem sie wybic
dzieki niemu tez dostrzgam jak glupie jest to #!$%@? o tym ze kazdy moze jak sie postara
@Notes: A to przegryw nie może mieć ciężkiej choroby i depresji tak jak gigachad? Oczywiście, że tak. Zatem gdzie tu widzisz podobną sytuację albo analogię, skoro przegryw do potencjalnej choroby czy depresji dokłada nieodpowiednie wzorce, brak pozytywnej walidacji ze strony otoczenia, samotność i brak perspektyw?
W narzekaniu nie ma nic złego, o ile nie jest to stan permanentny i nie kończy się radykalizacją. O wiele gorsza jest mizoginia i mizantropia, która
@laxmanCR7 absolutnie tez! Wszyscy ludzie maja swoje problemy. Próbuje tylko napisać, ze #!$%@? sytuacje w życiu przytrafiają się absolutnie każdemu i nieważne jest to czy masz kwadratowa szczękę czy nie. Różnica polega na tym, ze jedni rozwiązania swoje problemy i z nimi walczą a drudzy siadają na kanapie i odpalają playstation i obwiniają kobiety i cała resztę świata o swój los. To się nazywa #!$%@? umysłowe xD
@DuzyRomek nawet jesli masz 195 cm i dobrze zarabiasz to z takim podejsciem ciagle jesteś przegrywem. I to wlansie idealnie pokazuje, ze to nie problem w genach czy stanie konta. Problemem jest to co człowiek ma w głowie. A najlepszy jest twój argument o kenii XD Porównujesz jakiegoś mirka z polski B do trzylatków z kraju trzeciego świata… XD Jak byłeś w tej kenii to trzeba było powiedzieć tym dzieciakom, ze w
@Atreyu będąc karłem z zakolami i cofniętą szczęką masz (nie licząc prac fizycznych) takie same szanse jak każdy żeby zarabiać kupę siana, z sianem to już można mieć wiele w życiu
@Atreyu: oho, neoliberalna ideologia wjezdza na grubo, pracuj, pracuj, arbeit macht frei, po latach pracy i wyrzeczeń stwierdzam, ze gówno mi to dało i lepiej by było gdybym leżał do groy brzuchem i nic nie robił
#przegryw #humorobrazkowy
Komentarz usunięty przez autora
1.95 , kwadratowa szczeka I 100 k per month wymaga jedynie dzwigania wiekszego ciezaru
Tak samo pospulstwo widzi drogi samochód u jakiegoś „prywaciarza” albo ze lata na wakacje to tez mówią, ze z nieba mu to spadło a nie widza tego, ze człowiek mógł od lat na takie życie pracować.
Najczęściej ta patola tez krzyczy ze oni tez tak chcą ale nic poza wyciąganiem ręki po darmowa kasę od państwa nic z tym nie robią.
Pamietam
Każdy z nas dźwiga jakiś ciężar w życiu. Każdy z nas ma uczucia i dotyka go to co dzieje się wokół nas.
Przegryw spdox marzy żeby zakisić w jakiejś szarej myszce i wokół tego skupiają się jego ambicje a ostatecznie najważniejszym zadaniem dnia jest ugotowanie parówek albo wody na zumpke chińska i wbicie lewelu w
tak jakbym napisal glodujacemu dziecku z afryki ze kazdy ma jakies problemy przeciez wiec nie narzekaj bo na mnie nakrzyczala mama za nieposorzatany pokoj
mi sie udalo mam 1.95 zarabiam dobre pieniadze I daje rade ale to dlatego ze genetycznie trafilo mi sie dobre iq I moglem sie wybic
dzieki niemu tez dostrzgam jak glupie jest to #!$%@? o tym ze kazdy moze jak sie postara
bylem w kenii na
W narzekaniu nie ma nic złego, o ile nie jest to stan permanentny i nie kończy się radykalizacją. O wiele gorsza jest mizoginia i mizantropia, która
Nie masz żadnych kolegów, to też jest tego winą.
Różnica polega na tym, ze jedni rozwiązania swoje problemy i z nimi walczą a drudzy siadają na kanapie i odpalają playstation i obwiniają kobiety i cała resztę świata o swój los. To się nazywa #!$%@? umysłowe xD
A najlepszy jest twój argument o kenii XD
Porównujesz jakiegoś mirka z polski B do trzylatków z kraju trzeciego świata… XD
Jak byłeś w tej kenii to trzeba było powiedzieć tym dzieciakom, ze w
szkoda czasu