Mam bardzo duży zakres tolerancji w stosunku do osób LGBT, W wielu kwestiach starach się ich wspierać. Ale jakieś granice też mam. Jeżeli gostek, który w żaden sposób nie "upodabnia" się do kobiety, a chce aby nazywać go Małgorzata oraz używać wobec niego żeńskich końcówek to to jest ten moment w którym ja wysiadam. Czytam sobie w necie, że zatrzymali jakąś aktywistkę lgbt, patrzę na fotkę a tam zdjęcie faceta. Absolutnie rozumiem, gdyby ta osoba przechodziła hormonoterapię, ubierała się po damsku itd. Ale jeżeli ktoś wygląda w 100% jak facet, ubiera się jak facet, a chce aby mówić do niego Małgorzata i używać żeńskich końcówek to coś tu jest ewidentnie nie tak. Dodatkowo prowadzi fanpejdża o nazwie "stop bzdurom" (xD) #lgbt #bekazlewactwa
@Klimbert: Dawniej też takie osoby były nie jedną laskę na dzielnicy przezywali chłopaczara i co związku z tym, nic bo nikt nie kręcił internetowej afery. Te kobiety się tak ubierały, że byś od faceta nie rozróżnił. Niektórzy faceci też się przebierali za kobiety jeszcze przed erą LGBT i co ciekawe wyglądali lepiej od samych lasek. Jeden nawet wygrał miss top w jakimś kraju już nie pamiętam. Daj żyć ludziom jak
@SarahC: mylisz kwestię. Co innego biologiczna laska co jest laską i ma damskie imię, a ubiera się w męski sposób (chłopaczara), a co innego biologicznie męski facet, który ubiera się jak facet ale chce aby mówić do niego w formie żeńskiej.
@Klimbert: wrzuć sobie na bl jeśli czujesz się niekomfortowo i tyle, kręcenie aferki internetowej (jeszcze po polsku) i tak nie zmieni nic w życiu ani poglądach tej osoby.
@basically_a_free_spirit: Zgadzam się z tobą w tym, co napisałaś, tylko: 1. Czy dysforia płciowa nie obejmuje też bycia odbieranym przez społeczeństwo jako płeć, z którą się nie identyfikujemy? Czy osoba, która ją odczuwa nie chce wysyłać sygnału, że nie jest cis mężczyzną? Nie mówię tu o braniu hormonów, tylko o prezentację, która nasuwa obcej osobie skojarzenie „o, ten ktoś może nie chcieć być nazywany mężczyzną” 2. Możemy zakładać, że aktywista
@aPimpNamedSlickback to prawda, wtedy nie możemy. Ale co, jeśli osoba na ulicy powie Ci, że ma uszkodzoną nogę?
Co do tranzycji, to niestety nie jest takie proste, zwłaszcza w Polsce. Rodzina często jest ostatnią grupą, która dowiaduje się o tranzycji, ponieważ to właśnie z rodziną związany jest największy strach przed reakcją. Poza tym, rodzina często pochodzi z innego, mniej tolerancyjnego pokolenia, niż ludzie, z którymi osoba trans ma do czynienia na
@Flypho: Czy według Ciebie jest to kobieta, czy może nadal mężczyzna? i czy gdyby chciała, abyś zwracał się do niej "Magda" to czy jednak wolałbyś nazywać ją "Mariusz" bo urodziła się jako mężczyzna więc nie ma prawa prosić, aby zwracano się do niej w formie żeńskiej? ( ͡°͜ʖ͡°)
@FightMaker: chcieć może, od znajomych, rodziny. I to jest ich sprawa jak będą do siebie mówić. Ale policja wykonujac czynności opiera się na tym co ma w papierach i oczekiwać że będą zwracać się do typa tak jak on by chciał jest śmieszne.
@Klimbert: Często jak facet jakby miał cechy kobiece, głównie te psychiczne, kobiece zainteresowania, czy też kobiecą emocjonalność to dziś ma się, ale i inni mają go za kobietę ("co ty baba jesteś?" - typowy zwrocik jak facet nie pasuje do stereotypu. Niektórzy mogą rzeczywiście uwierzyć przez to, że są inną płcią.). Także może w tym sęk.
Jeżeli gostek, który w żaden sposób nie "upodabnia" się do kobiety, a chce aby nazywać
go Małgorzata oraz używać wobec niego żeńskich końcówek to to jest ten moment w którym ja wysiadam.
Czytam sobie w necie, że zatrzymali jakąś aktywistkę lgbt, patrzę na fotkę a tam zdjęcie faceta. Absolutnie rozumiem, gdyby ta osoba przechodziła hormonoterapię, ubierała się po damsku itd.
@Klimbert: xDDDDD Tak, ktoś musi spełniać standardy niewiadomo jakie by
Już dawno byłaby w całym cywilizowanym świecie akceptacja związków homoseksualnych, gdyby w pakiecie nie było psycholi identyfikujących się jako helikoptery bojowe.
Ale jakieś granice też mam. Jeżeli gostek, który w żaden sposób nie "upodabnia" się do kobiety, a chce aby nazywać
go Małgorzata oraz używać wobec niego żeńskich końcówek to to jest ten moment w którym ja wysiadam.
Czytam sobie w necie, że zatrzymali jakąś aktywistkę lgbt, patrzę na fotkę a tam zdjęcie faceta. Absolutnie rozumiem, gdyby ta osoba przechodziła hormonoterapię, ubierała się po damsku itd. Ale jeżeli ktoś wygląda w 100% jak facet, ubiera się jak facet, a chce aby mówić do niego Małgorzata i używać żeńskich końcówek to coś tu jest ewidentnie nie tak. Dodatkowo prowadzi fanpejdża o nazwie "stop bzdurom" (xD)
#lgbt #bekazlewactwa
Komentarz usunięty przez autora
1. Czy dysforia płciowa nie obejmuje też bycia odbieranym przez społeczeństwo jako płeć, z którą się nie identyfikujemy? Czy osoba, która ją odczuwa nie chce wysyłać sygnału, że nie jest cis mężczyzną? Nie mówię tu o braniu hormonów, tylko o prezentację, która nasuwa obcej osobie skojarzenie „o, ten ktoś może nie chcieć być nazywany mężczyzną”
2. Możemy zakładać, że aktywista
@kinasato: klasyczny przykład dychotomii myślenia. Jedna z bardziej prymitywnych metod manipulacji.
Co do tranzycji, to niestety nie jest takie proste, zwłaszcza w Polsce. Rodzina często jest ostatnią grupą, która dowiaduje się o tranzycji, ponieważ to właśnie z rodziną związany jest największy strach przed reakcją. Poza tym, rodzina często pochodzi z innego, mniej tolerancyjnego pokolenia, niż ludzie, z którymi osoba trans ma do czynienia na
@Klimbert: xDDDDD
Tak, ktoś musi spełniać standardy niewiadomo jakie by
@kinasato:
@Flypho: Ojojojoj jaki buntownisio (ʘ‿ʘ)