Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się czy byłoby zainteresowanie wpisami bądź filmami na temat ruchu drogowego u zachodnich sąsiadów Polski. Od wielu lat mieszkam w Berlinie i jestem aktywnym kierowcą, rowerzystą oraz pieszym - z tego względu, jak również nieco z zamiłowania obserwuję tu ruch drogowy.
Chętnie oglądam polskie kompilacje youtubowe czy kanał "Jedź bezpiecznie" i ściska mnie, kiedy ktoś mówi "na zachodzie jeździ się inaczej"... na co dzień obserwuję kierowców notorycznie jeżdżących na czerwonym czy nieumiejących dostosować się do najmniejszych zmian organizacji ruchu. Do tego dochodzi fakt, że wyznaczone przejścia dla pieszych bez sygnalizacji świetlnej praktycznie nie istnieją, a piesi i tak ignorują światła, bo grożą za to śmiesznie niskie mandaty. Wspominając o ulubionej dla Wykopków grupie uczestników ruchu - rowerzystach - mogę powiedzieć tylko, że uważają, że nie dotyczą ich żadne przepisy, a polscy rowerzyści to przy nich wspaniali ludzie.
Mam wiele pomysłów na pokazanie różnic w przepisach czy organizacji ruchu, jak również na krótkie filmiki obrazujące to - ale zastanawiam się czy taki temat budziłby zainteresowanie i miałby rację bytu.
Czekam na odzew i ewentualne pytania / pomysły / tematy do poruszenia #niemcezakolkiem

#polskiedrogi #polscykierowcy #stopcham #jedzbezpiecznie #kierowcy #motoryzacja #kierowcy #niemcy #zachod #berlin #ruchdrogowy
  • 16
@debetterz: znam temat tak samo jak Ty i zawsze kisne z wykopków, którzy myślą, ze na zachodzie to jest jakoś lepiej. Idea sluszna, ale pewnie się nie wybije, bo większość jest nauczona srac do własnego gniazda i narzekać na "swoje". Większość wykopków to przyszli Janusze, tylko jeszcze tego nie widzą
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Tramad0l: zależy czego oczekujesz. Ja akurat mieszkam w Berlinie i mimo jego minusów podoba mi się tu. Aczkolwiek Hamburg jako miasto do życia wciąga Berlin nosem. Generalnie ludzie na zachodzie Niemiec są bardziej otwarci i przyjaźnie nastawieni. Z kolei byle NRD jest tańsze do życia i bardziej przypomina polski folklor. Co kto lubi.
@Vincenzo: W moim zawodzie stawki są wszędzie takie same (no, większe w mniejszych miastach). Wiele w Niemczech nie bywałem dotychczas; swego czasu urzekła mnie Bawaria, krajobrazami i folklorem, ale słyszałem, że Monachium to najdroższe miasto w całych Niemczech.
@debetterz:

Tylko czemu niemcezakolkiem ?
W Berlinie Niemcy to, ze sie tak wyraze, zaledwie jedna z wielu mozliwosci tego, kto siedzi za kolkiem.
Berlin, jak juz zdazyli napisac, to zadna reprezentacja dla RFN. I to tak od mniej wiecej 15 lat xD
Wiec te twoje obserwacje w zadnym wypadku nie beda dotyczyc zachodu. Berlin to ani wschod, ani zachod. Berlin to berlin. Kategoria sama dla siebie.
@Vincenzo: @giocarte: może być i #berlinzakolkiem - akurat moje negatywne doświadczenia skupiają się głównie na niemieckich Niemcach, a nie jakiejkolwiek innej grupie etnicznej. Wśród chamskich i głupich rowerzystów Niemcy stanowią 100% (a np. Turcy chyba w ogóle nie jeżdżą na rowerach), podobnie jak wśród pieszych. Co do kierowców - to według moich obserwacji znaczna część tych nieprzestrzegających prawa czy gubiących się w liniach / znakach / światłach, ma niemieckie, ale
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@debetterz:

gubiących się w liniach / znakach / światłach


To akurat jest charakterystyczne dla Berlina: kretyńsko wymalowane pasy, znikające za skrzyżowaniem bądź przechodzące po skosie przez nie.