Wpis z mikrobloga

@Marek1991: mieliśmy porąbaną babkę, niespełnioną artystkę po liceum plastycznym która tylko gadała o historii sztuki i architektury a jedyne prace plastyczne to były kolorowe mandale (musiałeś rysować cyrklem okręgi a potem kolorować jak ci się podoba) albo abstrakcje (czasem martwe natury ale rzadko pozwalała) plakatówkami, ołówek był zabroniony. Generalnie kolor oraz jej ulubiona regułka "rozwijanie zdolności manualnych rąk".
  • Odpowiedz
@dumnie: Już dzisiaj w TVP:

Za PO ośmiolatki były mniej wyedukowane!

albo

Współpraca dzieci i rodziców! Czyli jak e-lekcje wpłynęły na zacieśnianie stosunków rodzice-dzieci!
  • Odpowiedz
@dumnie: przykre. Smutne jest też to, że w naszym systemie porównuje się dzieciaki między sobą, a nie poziom postępu danego dziecka w czasie. Przecież nie żyjemy żeby być lepszymi od innych, tylko żeby samemu być lepszym. Takie podejście zabija motywację wewnętrzną.
  • Odpowiedz
@thewickerman88: mi kiedyś w 4 czy 5 klasie nauczycielka z polskiego obniżyła ocenę za opowiadanie, bo nie wierzyła, że sama je napisałam. Jak moja mama poszła się z nią o to kłócić to upierała się, że to niemożliwe żeby dziecko miało taki zasób słów i nie robiło błędów xD kompletnie obrzydziło mi to pisanie, a naprawdę lubiłam wymyślać różne historyjki i z tamtej byłam szczególnie dumna :(
  • Odpowiedz
On był bardzo dobry, ponad 100 pkt by dostał sam. Każde zadanie z nim robiłem powoli, tłumaczyłem i naprowadzalem. Kazałem robić fotki. Później jeszcze raz. Wcześniej też chodził do mnie. Złapał jakaś zajawkę.

Za rok w szkole już sam napisze. A teraz wie, jak i skąd miał te 100%. Jego wiedza na pewno poszła w górę.


@vartan: To jest konkurs dla dzieci, które są zdolne matematycznie, a nie dla starych
  • Odpowiedz
  • 0
@Goronco robiłem konkurs dla 5-klasisty, który nic nie daje, gdy oczywiste jest, że będzie ściągane, a egzamin na studiach. Kangur kiedyś w 7-8 klasie dawał wejście bez egzaminów do szkoły średniej (z matematyki).
Z kolei zawalenie egzaminu to może być rok w plecy albo kosztowna powtórka.
Kangur jest zabawny, ale prestiż prawie zerowy, każdy może w tym uczestniczyć. Nagrody żadne. Uznanie może w oczach nauczycielki.

A jak już takim znawcą jesteś, to... Kangur jest konkursem międzynarodowym, a nie ogólnopolskim.
  • Odpowiedz
@thewickerman88: współczuję, muszę się przyznać, że nieumyślnie kiedyś zająłem drugie miejsce w tak zorganiozowanym konkursie szkolnym. Nauczyciel dawał wtedy dodatkowe oceny z historii za pracę związaną z AK/patronem szkoły. Poprosiłem mamę żeby mi coś narysowała i oddałem licząc na jakąś dodatkową szóstkę w dzienniku... co się okazało - nauczyciel wrzucił ją potem do konkursu szkolnego i był przypał XD
  • Odpowiedz
może mi ktoś wytłumaczyć po #!$%@?? Liczy się wiedza lub satysfakcja z wykonanej pracy (czyli nauki) a nie gówno tytuł. Jednak większość ludzi to idioci xD


@szynszyla2018: Nie wiem, swoje niespełnione ambicje przenoszą na dzieciaka? Albo muszą wykorzystywać dziecko do przechwałek jakie to ono nie jest? Na pewno można uznać, że są głupi.
  • Odpowiedz