[Krzysiauke]

Czekam w urzędzie miasta #katowice w kolejce do referatu praw jazdy.
Stoi hindus który chciał wymienić prawko na polskie. Mówi biegle po angielsku.
Niestety nic nie załatwi bo NIKT z urzędników nie rozmawia po angielsku. Rzesza ludzi tu pracuje i to po studiach i nie dadzą rady chłopu wytłumaczyć jakich dokumentów potrzebuje.

Wstyd. Ja studiów nie skończyłem i mówię po angielsku płynnie. Połowa ludzi w kolejce jest w stanie z tym kolesiem rozmawiać i ktoś się zgłosił że może tłumaczyć.

Muszę rozchodzić te ciarki żenady. W jakim ja kraju żyje...

Nie po hindusku. Nie po niemiecku. Gurwa mać co to są za ludzie...

#zalesie #gownowpis #chlewobsranygownem

[Gregory143]

@Krzysiauke niestety urzędy w Polsce to gówno do tego jest ich za dużo i nie dostaniesz się tam do pracy gdyby Cię #!$%@?ło bo tylko po znajomościach. Na szczęście coraz więcej można zrobić przez internet.

[GrindujTopy]

@Krzysiauke: z tego co wiem to muszą obsłużyć po angielsku także ja bym zrobił raban. zatrudniają po znajomosci rodzinkę i koleżanki a później tak jest, że się nie znają na swojej robocie i nie znają w 2020 roku języka angielskiego.

[Krzysiauke]

@Oude_Geuze to poniżej minimalnej? Wszystko rozumiem jednak albo te studia kończyli na WSRH albo byli tumanami żeby nie znać angielskiego. I to nikt totalnie z całego referatu xD

[ghostek]

@Krzysiauke: Po prostu maja wyj... Skoro pracują za minimalną to pracują tak jak im płacą i tyle w tym temacie. Cóż poradzisz.

[HetmanPolnyKoronny]

@Krzysiauke: ja bym się nie zdziwił, gdyby ktoś z tych urzędników jednak znał angielski choć na tyle by się w miarę dogadać, bo od jakichś 30 lat prawie każdy miał jakiś angielski w szkole, ale po co się wychylać, potem inne Grażynki będą Ci podrzucać takich petentów.

[Krzysiauke]

@HetmanPolnyKoronny jak wszedłem to było dwóch panów lvl 50+ i jeden nie obsługiwał petentów a drugi kręcił szlugi... Kolejka przed urzędem na 40 osób...

[Quimeen]

@Krzysiauke: Po to jest jezyk urzedowy aby uzywac go w urzedzie. Ktos kto mial angielski w szkole i cos tam rozumie nie moze go uzywac, bo jesli cos zle zrozumie i zle wypisze to bedzie jego wina.

[Krzysiauke]

@Oude_Geuze: Wiem, ja też tak trochę niestosownie odpisałem przepraszam... 2,5h w kolejce stałem i szlag mnie tu trafiał...

On nie przyszedł załatwić sprawy do końca tylko zapytać co jest niezbędne do wymiany tego prawa jazdy. Językiem urzędowym jest oczywiście polski, wydawało mi się po prostu że udzielić informacji czy wytłumaczyć coś mogliby w języku angielskim bo jakby nie patrzeć jest to język powszechnie znany w Europie. Tym bardziej jeśli od kandydatów

[rzeznia22]

Na szczęście coraz więcej można zrobić przez internet.

@Gregory143: Nadal nie wiele. Nawet w czasach korony (czym każdy urząd sobie teraz gębę wyciera), każą mi dowozić byle głupi papier osobiście a równie dobrze mógłbym zeskanować i wysłać mailem.
Co najlepsze, obejrzą, zrobią kopię, podotykają łapami i nakazują wrzucić do skrzynki podawczej przed wejściem. Tam leży 48h w kwarantannie i dopiero potem wydają decyzję. Fuck logic.

[rzeznia22]

@Krzysiauke: Angielskiego wymagasz w urzędzie jak tam #!$%@? do dzisiaj połowa tumanów nie nauczyła się pisać na klawiaturze xD

Dzisiaj kelnerka, sekretarka czy osoba na recepcji musi znać angielski, ale urzędnik albo nawet europoseł nie musi, zero wymagań, zero odpowiedzialności xD

[Xtreme2007]

@Krzysiauke Pomogłeś mu?

[Krzysiauke]

@Xtreme2007 tak. Tłumaczyłem co i jak a potem babeczka co stała obok z partnerem (Anglikiem) i ona zdecydowała że wejdą razem i że tak powiem obsłuży obu ( ͡º ͜ʖ͡º)

[P.....o]

@Krzysiauke: Kraj cweli i ich pociotków. Mam nadzieję że pomogłem.

[ambasador_przegrywu]

@Gregory143: dostałem się do urzędu bez znajomości. A reszta to prawda

[Kwazariusz]

@Krzysiauke: #!$%@?, pamiętam jak zgłaszałem kradzież na policji i był jakiś hindus którego żona, schizofreniczka, wyszła wcześnie rano z domu nie wziąwszy lekarstw; podejrzewał ze ponownie będzie się targać na życie...

A policjanty ni hu hu, żodyn nie zna angielskiego, dobrze że się zgodzili żebym tłumaczył za niego; babeczkę znaleźli gdzieś zupełnie niezależnie i przyjechali z nią na komendę (może coś robiła groźnego dla siebie lub innych).

No nie jest dobrze

[dd66]

@Krzysiauke: tu jest Polska przypominam.

[Gregory143]

@ambasador_przegrywu: widocznie nikt nie miał już kogo wrzucić na etat :D

[Binnion]

@Krzysiauke: Znajomy Nepalczyk mówiący po angielsku, mieszkający w Warszawie musiał chodzić z tłumaczem do... Urzędu ds. Cudzoziemców. Paranoja.