Wpis z mikrobloga

Mój sąsiad ciągle jara maryche i mi jedzie tym w mieszkaniu. Zwracałem już mu uwagę ale on twierdzi że może bo jest na swoim balkonie. Powiedziałem mu że zadzwonię na policje jak jeszcze raz to poczuje to powiedział abym "spier.."
Teraz właśnie czuje że już jara więc wykręcać numer czy sobie darować?
#narkotykizawszespoko #mieszkanie #sasiedzi #niebieskiepaski
  • 79
A może trafił na przepalonego debila który nie rozumie że jaranie na balkonie to #!$%@? wobec sąsiadów i nie reaguje na normalne prośby?


@dran2: na to właśnie wygląda, ale jak widać mamy do czynienia z kasztanem dla którego wykopek=nolife stulejarz. On by przecież chodził po 10 razy do takiego debila się "dogadywać", byle tylko nie zadzwonić na policję i nie zebrać oklepu od sąsiada.
@Yurakamisa: nie dzwon bo się będzie mścił a jemu gówno zrobią jeśli nie znajda dużo towaru. #!$%@?ć najlepiej, ja sam palę i gdyby ktoś mi zwrócił uwagę, że mu śmierdzi to przeproszę i więcej nie będę bo trzeba żyć w zgodzie z sąsiadami, a już na pewno gdy robię coś nielegalnego.
#!$%@? to będzie Ci robił koło dupy pewnie bo widać, że patus. może ewentualnie go postrasz. powiedz mu normalnie, że
@dran2: no dobra, zgłosi, wpadną i nic nie znajda bo wyrzuci zanim otworzy drzwi albo już zdąży spalić. nawet jak jest na tyle głupi żeby się dać złapać z narkotykami to grozi mu max 48h na dołku i może jakaś grzywna śmieszna. za to może go pobić z kolegami za „sprzedawanie na policji”. co wtedy? policja nic nie zrobi bo nie będzie dowodów, dostanie oklep w klatce schodowej gdzie nie ma
@GrindujTopy: A, bo jak mu #!$%@? to wtedy z kolegami nie przyjdzie się mścić xD? Policja to jedyne czego te patusy się boją, stąd ta cała hiphopowa propaganda, JP, zmowy milczenia i załatwianie spraw między sobą. W każdej patologicznej subkulturze wygląda to tak samo. Zastraszają ludzi aby nie dzwonić na policję.
Jak nic nie znajdą to też spoko, będzie przynajmniej wiedział że jest na celowniku. A tknąć go właśnie wtedy nie
@dran2: moim zdaniem jak dostanie porządny oklep to nie przyjdzie z kolegami, a za akcje z policją może się mścić. każdy inaczej załatwia sprawy, nie ma co się tu spinać. OP sam zadecyduje co chce zrobić, na pewno nie może odpuścić typowi jak mu przeszkadza zapach. sam gdy palę to staram się jak najdalej od osób postronnych żeby nie smrodzić, nie każdy to toleruje.
dobre też może być zgłoszenie lecz nie
moim zdaniem jak dostanie porządny oklep to nie przyjdzie z kolegami,


@GrindujTopy: Wtedy są dwa wyjścia. Albo jest patusem, uzna że grasz w jego patusową grę i przyjdzie z kolegami, albo przerażony uzna że to ty jesteś jakimś patusem i jak każdy normalny człowiek sam pójdzie na policje zgłosić pobicie. Doradzanie komuś pobicie innego człowieka to debilizm, nie żyjemy w średniowieczu czy Rosji. Normalny człowiek mający coś do stracenia możne na