Wpis z mikrobloga

Jedna z nowszych, lepiej zrobionych i szerszych ścieżek rowerowych w Rzeszowie a byłem dziś świadkiem jak milicja rozganiała tam kolarzy cyborgów, bo przecież duma kolarza szosowego nie pozwala mu jeździć po ścieżce nawet tej gładkiej jak stół. Niestety bez mandatowo. GARDZE w opór. Ogólnie kiedy bym tam nie przejeżdżał to musi chociaż jeden dzban obok ścieżki jechać.
#rower #rzeszow #dzban #szosa
chosenon3 - Jedna z nowszych, lepiej zrobionych i szerszych ścieżek rowerowych w Rzes...

źródło: comment_1591887725OIs7av8W1SRosAPUy6Fd9L.jpg

Pobierz
  • 167
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@chosenon3: nazwać tę drogę równą to trzeba być pijanym xD ale pomijając to, jeżdżę na szosie i za nim bym się nie odważył jechać tam ulicą ze względu na prędkość z jaką jeżdżą tam kierowcy. Przecież tam co chwile ktoś leci ponad 100 km/h
  • Odpowiedz
@chosenon3: Jest i szanowny pan ex pekaesiorz - pangia, wróg wszystkiego co ma 2 koła i nie ma silnika. A prawda dotycząca tego CIĄGU PIESZO ROWEROWEGO jest taka, że są na nim fale dunaju. To tak, jakbyś cały czas musiał jechać po "patatajce" (A18). Poza tym to NIE jest stricte droga rowerowa, tylko ciąg, po którym moga się jednocześnie poruszać piesi i rowerzyści - taki chodnik z dodatkowymi przywilejami dla
  • Odpowiedz
@chosenon3: bez mandatów? Prawidłowo. Ustawodawca określa to wykroczeniem wartym 50 zł, czyli połowę lżejszym niż przekroczenie dozwolonej prędkości o 1km/h.

Ile razy w trakcie jazdy przekroczyłeś prędkość?
  • Odpowiedz
@iroos: Są tam wzniosy małe, ale nie jest to przeszkoda. Mając na uwadze jak inne ścieżki rowerowe i te pieszo rowerowe są wykonane gdzie każde łączenie z wyjazdem to dwa krawężniki do przeskoczenia a niektóre wyłożone nierówną kostą to ośmielam się nazwać tę ścieżkę gładką.
  • Odpowiedz
@krabozwierz: Rozumiem, że na asfalcie nie leży od czasu do czasu szkło kamień czy gwóźdź? Tylko na ścieżkach?
Co do tego, że ścieżki wciąż są źle wykonane to się zgadzam. Ale ta w porównaniu do innych Rzeszowskich jest bez porównania.
  • Odpowiedz
@krabozwierz: może i jest lepsza od innych, ale do ideału jej daleko. ja czekam na dzień gdy zaczną stosować rozwiązania z zachodu i azji - wydzielony fragment jezdni przynajmniej około metra
  • Odpowiedz
@chosenon3: Jeżdżę codziennie po 40 do 60 kilometrów po ścieżkach rowerowych i widzę ile gówna leży na drodze, a ile na ddr. Wiesz jak to działa? Jeśli ddr jest poprowadzony tuż przy drodze, to wszystkie kamyczki, szkła, gwoździe i inne g---o ląduje na ddr, bo ludzie i ekipy sprzątające traktują je jak pobocze. Jeśli ddr jest wyraźnie oddzielony od drogi np. pasem zieleni, to przeważnie nie jest to ddr, a
  • Odpowiedz
@chosenon3 ah te wyjazdu z posesji co 20 metrów xD Może taka ścieżka jest dobra dla emerytów i dzieci ale sam bym się bał walnąć w passata Janusza co patrzy ZAWSZE dopiero przy auta na drodze przy prędkości roweru co najmniej 30km/h xD
  • Odpowiedz
@krabozwierz: Poniekąd. Te kamyczki itd z drogi z moich spostrzeżeń jeżeli jest krawężnik to lądują właśnie przy krańcu drogi (tam gdzie jedzie rowerzysta), bo albo tak zmywa je deszcz albo zamiata do kraju zamiatarka(?), bo nie przeskakują magicznie nad krawężnik. Co do patusów zgadzam się.
  • Odpowiedz