Wpis z mikrobloga

@Me_tte: jakim trzeba być spermiarzem by zakochać się w kobiecie której się na oczy nie widziało tylko pisało się z nią przez neta? xDDD obrzydliwe, nawet mi was nie żal. ja zawsze zakładam, że kobieta poznana na necie to fejk jakiegoś trolla, bo sam wielokrotnie na necie udawałem babę i trollowałem spermiarzy, więc jestem przezorny xD a kobiety poza jakimiś instagramami i facebookami dla normictwa zazwyczaj nie przesiadują