Przeraża mnie głupota młodego pokolenia, ale bardziej jednak nieco straszych ludzi (30+), rodziców, którzy pozwalają na to, by ich pociechy się tak zachowywały. Niestety, ale to ogólnoświatowy problem. Młodzież dziś jest tak rozhisteryzowana, zdenerwowana. O niczym konstruktywnym nie idzie z młodymi porozmawiać, a starsi wydają się popadać w obie skrajności. Jak sobie przypomnę koleżanki z liceum oraz ich chamstwo w stosunku do pewnego ucznia, to po prostu nie wiem czy to coś nie tak z naszą młodzieżą, z nami ludźmi w ogólności, czy może ja jestem jakiś staromodny? ( ͡°ʖ̯͡°) Nie wiem, ale odnoszę takie wrażenie, że dziś ludzie są chamscy, bezczelni, roszczeniowi, bezpośredni i w ogóle nie zwracają uwagę na wartość i wagę słowa, a przecież to od słów zaczyna się rodzić najwięcej konfliktów.
Ostatnio byłem świadkiem sytuacji wyzywających się dzieci od najgorszych (tak na oko początek podstawówki). Ludzie stali osłupieni, nikt nie wiedział co powiedzieć. Jak tak sobie pomyślę, że jeszcze nie tak dawno (np. 2002) nie było u nas takiego chamstwa jak teraz, to mi się smutno robi. Dzisiaj ludziom.to się wydaje, że ,,mogą wszystko", że nie ma żadnych ograniczeń czy konsekwencji. Oj jak się mylą.
Dzisiaj ludzie to żyją jakby bez zasad, dyscypliny, wzajemnego szacunku. Byle szybko, byle już, byle by się teraz pochwalić zdjęciem na Fejsie. Rozmowy to się ograniczają do tematów przyziemnych, płaskich i nijakich jak sport, seks, plotki czy nawet polityka, albo w ogóle nikt już z nikim nie rozmawia. Nie wiem tylko czy to nawet lepiej, czy aż straszne.
@Xing77: Nie zauważyłem, by młodzi byli mięli jednoznacznie gorszy stosunek do innych. Odnoszę wręcz wrażenie, że starsi po prostu lepiej się maskują, nie wyrażają siebie, noszą maski sprawnie ukrywające faktyczne przeżycia. Oczywiście nie rzuca się to tak w oczy, jak w przypadku głośnej młodzieży, jakkolwiek - oj - różnie pod kopułą bywa. Zawiść czy brak szacunku? Heh, mają się świetnie bez względu na wiek.
@Xing77: nie było takiego chamstwa jak kiedyś? No #!$%@?, kiedyś jak mieszkałeś w Warszawie i byłeś bogaty, to musiałeś z ochroną #!$%@?ć bo mogliby cię porwać xD Kiedyś to było kwiiiiiiii
@trzydrzwiowypentaptyk: Miałem na myśli chamstwo dzieci. Kiedyś dzieci były bardziej grzeczne i zdyscyplinowane niż teraz. A to o czym piszesz, to racja, lecz nie wydaje mi się, by aż tak się wiele zmieniło od tamtego okresu.
@Xing77: Przestępczość nie spadła? xDDDDD Co za bzdury. A dzieci były chamskie, zawsze. #!$%@?ńskie zachowania wobec rówieśników też były. I jeżeli myślisz, że to się zmieniło to jesteś w błędzie.
@trzydrzwiowypentaptyk: Nic nie pisałem, by przestępczość spadła. Napisałem właśnie, że nie za wiele od tamtego okresu się zmieniło. Nie wiem, ale u mnie w podstawówce nie dochodziło do takiego chamstwa jak ma teraz miejsce w szkołach. Chamstwo wynosi się od rodziców. Niestety.
@trzydrzwiowypentaptyk: Ale jak starszych? Za moich czasów byłoby to nie do pomyślenia. Oczywiście poza klasą z gimnazjum z której u tak się przeniosłem.
Myślałem, żeby założyć tag autorski, gdzie wrzucałbym codziennie jakąś jedną mało znaną piosenkę z nurtu new wave, która jest w moim przekonaniu warta wysłuchania.
Młodzież dziś jest tak rozhisteryzowana, zdenerwowana. O niczym konstruktywnym nie idzie z młodymi porozmawiać, a starsi wydają się popadać w obie skrajności.
Jak sobie przypomnę koleżanki z liceum oraz ich chamstwo w stosunku do pewnego ucznia, to po prostu nie wiem czy to coś nie tak z naszą młodzieżą, z nami ludźmi w ogólności, czy może ja jestem jakiś staromodny? ( ͡° ʖ̯ ͡°) Nie wiem, ale odnoszę takie wrażenie, że dziś ludzie są chamscy, bezczelni, roszczeniowi, bezpośredni i w ogóle nie zwracają uwagę na wartość i wagę słowa, a przecież to od słów zaczyna się rodzić najwięcej konfliktów.
Ostatnio byłem świadkiem sytuacji wyzywających się dzieci od najgorszych (tak na oko początek podstawówki). Ludzie stali osłupieni, nikt nie wiedział co powiedzieć. Jak tak sobie pomyślę, że jeszcze nie tak dawno (np. 2002) nie było u nas takiego chamstwa jak teraz, to mi się smutno robi.
Dzisiaj ludziom.to się wydaje, że ,,mogą wszystko", że nie ma żadnych ograniczeń czy konsekwencji. Oj jak się mylą.
Dzisiaj ludzie to żyją jakby bez zasad, dyscypliny, wzajemnego szacunku. Byle szybko, byle już, byle by się teraz pochwalić zdjęciem na Fejsie. Rozmowy to się ograniczają do tematów przyziemnych, płaskich i nijakich jak sport, seks, plotki czy nawet polityka, albo w ogóle nikt już z nikim nie rozmawia. Nie wiem tylko czy to nawet lepiej, czy aż straszne.
Tak, wiem, że wykop to nie najlepsze miejsce na takie poważniejsze tematy (to też mnie martwi, że nie ma jakiejś kontroli nad internetem), ale gdzieś musiałem się wyżalić.
#swiat #filozofia #ciekawostki #zycie #neuropa #4konserwy #rodzice #szkola #savoirvivre #naukajezykow #dyscyplina #chiny
Zawiść czy brak szacunku? Heh, mają się świetnie bez względu na wiek.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Kiedyś to było kwiiiiiiii
A to o czym piszesz, to racja, lecz nie wydaje mi się, by aż tak się wiele zmieniło od tamtego okresu.
A dzieci były chamskie, zawsze. #!$%@?ńskie zachowania wobec rówieśników też były. I jeżeli myślisz, że to się zmieniło to jesteś w błędzie.
Nic nie pisałem, by przestępczość spadła. Napisałem właśnie, że nie za wiele od tamtego okresu się zmieniło.
Nie wiem, ale u mnie w podstawówce nie dochodziło do takiego chamstwa jak ma teraz miejsce w szkołach. Chamstwo wynosi się od rodziców. Niestety.
Za moich czasów byłoby to nie do pomyślenia. Oczywiście poza klasą z gimnazjum z której u tak się przeniosłem.