Aktywne Wpisy
Julius_90 +2
Dość prosta zagadka kryminalna
Co się stało?
- Morderstwo 69.5% (180)
- Samobójstwo 30.5% (79)
ZAKAPIOREK +34
w ciągu 3 lat zrobiłem taką czystkę wśród "przyjaciół" i znajomych
że zostałem dosłownie sam
i wiecie co?
jest zajebiście bo wiem na czym stoje
z fartem
że zostałem dosłownie sam
i wiecie co?
jest zajebiście bo wiem na czym stoje
z fartem
Start: 02.03.2020 Koniec: 31.05.2020
33 treningi, 310 serii, 1339 powtórzeń i 126 ton przerzuconego żelastwa
Efekt:
18.02.2020 31.05.2020
140kg -->> 160kg
BW: 107.6kg BW: 105.8kg
Podejścia 130kg- 160kg: https://www.youtube.com/watch?v=N-FzbImIy5I&feature=youtu.be
Jako że zamknęli siłownie, zamiast redukcji o której pisałem ostatnio, postanowiłem wykorzystać ten czas na poprawę wyciskania.
1. Plan treningowy
Wzorowałem się na planie pod wyciskanie @Seba_Kot z YT, przyjąłem jako swojego maxa 135kg. Treningi tylko 3 razy w tygodniu, dołożyłem i pozmieniałem akcesoria.
2. Technika
Dalej nie jest wspaniale, ale jest lepiej. Znalazłem komfortową dla siebie pozycje na ławce, jest NAPIECIE, poszerzyłem delikatnie chwyt, przestałem podnosić głowę i bardziej wypinam klatę. Niestety, dalej zdarza mi się oderwać dupe i to w sumie niezależnie od ciężaru, brakuje mi regularności. Jednego dnia ułożę się super a drugiego nie mogę nawet poprawnie opuścić sztangi ¯\_(ツ)_/¯
3. Problemy i kontuzje
Niestety na garażowej mordowni sprzęt jest jaki jest i okazało się, że 100kg na sztandze w rzeczywistości waży tylko 97kg a im więcej tym jeszcze gorzej xD Dopiero gdzieś po miesiącu poważyłem wszystkie krążki i dodatkowo dodałem 2,5kg do planu żeby nadrobić ten czas. Kontuzji nie miałem żadnej, czasem czułem zmęczenie w barkach i łokciach oraz lekki ból między łopatkami.
4. Co dalej
Krótka przerwa do 6 czerwca i już na pewno zaczynam zaległą redukcję. Chce się teraz skupić na OHP, w którym mój ostatni rekord to 6x70kg (xD) i brakuje mi mobilności (może znacie jakieś fajne ćwiczenia na poprawe?).
W komentarzu wrzucam wykresy z FitNotes.
#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia
Skupiłbym się żeby to wyeliminować, poprzez znalezienie właściwej pozycji nóg. Czyli takiej w której nie ważne jak mocno będziesz cisnął dupa się nie odklei. Bo inaczej zawsze przy większym ciężarze dupa odklei się od ławki.
Z OHP albo ktoś ma do tego dryg albo nie heh... sam pewnie 100 kg bym pocisnął przy 130 kg ławie (XD). Inni natomiast męczą się tam z 60-70 kg w serii przy 150 kg ławce. Ale do rzeczy co ja zauważam w OHP u wielu ludzi - wiekszość łapie zdecydowanie za szeroko sztange i to jest problem, ja ją łapię bardzo wąsko tak aby uniknąć problemów z mobilnością w