Półtora mld zł kartel narkotykowy ulokował w banku w Skierniewicach.
W małym banku w Skierniewicach prokuratura zabezpieczyła prawie półtora miliarda złotych. Według śledczych pieniądze te miały należeć do jednego z największych na świecie karteli narkotykowych.
Kantor_wymiany_mysli_i_wrazen z- #
- #
- #
- #
- #
- 56
- Odpowiedz
Komentarze (56)
najlepsze
Gielda krypto w tamtym czasie nie miala dostepu do bankowosc i zaczela szukac rachunkow bankowych u roznych dziwnych ludzi. I o to znalezla sie spoleczka "Crypto capital" za ktora stal Ivan Molina Lee, ktora zaczela dostarczac rachunki dla wykluczonych z sektora bankowego gield krypto. Jednoczesnie crypto capital dostarczajac te rachunki wykonywala swoje opieracje mieszajac pieniadze z pieniedzmy z "innych zrodel" czyli z pieniedzy z karteli narkotykowych.
Nad wszystkim mial oprocz ivana mial czuwac izraelczyk Shalom przedstawiony w reportazu. Do tego rzekomo mialy byc zaangazowane 2 polki, matka i corka. Corka zostala wprowadzona to przez matke i robila za tlumaczke. Matka miala dostac 2% z obrotu(!) pieniedzy. Miesieczne obroty dla gield kryptowalut mialy wyniesc ~15 mld
Dodatkowo w pewnym momencie "Dan B" ktory oskarzyl Izraelczyka w DEA przez co zaczela sie cala sprawa, nagral film w ktorym informuje "ze wszystko co powiedzial do tej pory to byla nie prawda, byl pod duza presja i to sa klamstwa". Dziennikarze superwizjera
- Nie możemy ulokować tych pieniędzy. Nie ma takiego miasta Szwajcaria. Jest Swarzędz, Szczyrk albo Skierniewice.
Az sobie obejrze
https://lodz.tvp.pl/45018893/prokuratura-zajela-w-skierniewickim-banku-fortune-karteli-narkotykowych-z-kolumbii
A ludzie już kisneli z tego banku gdzie wpłacali depozyty w euro dla bitfinexa 2 lata wcześniej...