Wpis z mikrobloga

@AnMarie: co ma język do tego. Bardziej to czym się zajmujesz, ML taka matma to za mało, bardziej algorytmiczne programowanie również. Klepanie crudów żadna matma nie jest potrzebna
@Stafford nie wiem jak oni, ale mnie nauka ciekawiła zawsze. Nadal ciekawi. Uczyłem się i nadal uczę, czytam dla siebie.

I powiem Ci, że ścisłe przedmioty naprawdę bardzo ładnie życie mi ułożyły :) nawet w Polsce
@Hadzik: niektóre rzeczy w ML możesz robic bez żadnej matematyki do innych potrzebujesz dużo matematyki, zazwyczaj nie implementuje sie żadnych wzorów tylko używa gotowych rozwiązań np Pytorch czy lightgbm
Komu na tym zależy?


@PendzoncySzczypiorek: wraz z transformacja gdzie przeszlismy z bloku wschodniego do zachodniego, zostaly przyjete trendy zachodnie - wyksztalcenie to podstawa, im wiecej ludzi wyksztalconych tym lepiej. nastepnie masa "zacheconych" ludzi idzie na gowno kierunki, konczy je i okazuje sie ze zmarnowali 4-5 lat zycia i ta gowno wiedza jest im do niczego niepotrzebna, nie dosc ze rodzice wydali na takowa bezuzyteczna edukacje mase kasy, to jeszcze w ogole
@tomekgz
@graf_zero inna sprawa, że dawniej chyba łatwiej było o ściąganie na maturze. Wielokrotnie słyszałem o osobach podstawionych przed salą, które robiły zadania dla całej klasy i nauczyciele je roznosili...

Uważam, że matura podstawowa z matematyki jest bardzo łatwa i dlatego winna być obowiązkowa. W większości umiejąc czytać ze zrozumieniem i używając kalkulatora można osiągnąć te 30%..
Co do matury z rozszerzenia.. tutaj ciężko się mi wypowiadać. Może i mógłby być wyższy
@tomekgz i co z tego? Kiedyś matura z matmy nie była obowiązkowa, prawda? Normalne, że obowiązkowa musi być prostsza, ale na rozszerzonej takie same zadania możesz dostać. Nie pamiętam, czy całki też były, czy dopiero na pierwszym semestrze studiów, ale to i tak różnica pół roku edukacji.
@tomekgz mimo wszystko jakoś nie widać tej polskiej myśli technicznej w świecie. Nasz system szkolnictwa jest tak oderwany od rzeczywistości że innowacja leży. Gdyby tak uczyć Polaków ekonomii zamiast matematyki, filozofii zamiast polskiego a moralności zamiast religii to rzeczywistość byłaby zupełnie inna. Pewnie realnie debatowali bysmy nad powszechnym dostępem do broni - społeczeństwo byłoby na to gotowe