Wpis z mikrobloga

@Emdowu: ja tego nie znaju.

Śmiali się ze mnie jak kupiłem półtorarocznego krajowego opla z przebiegiem 11100km

Ja autem jeżdżę lata i nie wymieniłem nic dosłownie w nim

Ci co się śmiali, do swoich audiczek i bemek 14letnich wsadzili fortunę :) zmieniając je na kolejne 10letnie i więcej gruzy premium :)
  • Odpowiedz
@ravau: ja mam w drugą strone. mam 20-letniego gruza z pół miliona nalotu, do którego tyle leje i zmianiam olej, a znajomi w swoich kilkulatkach ciągle maja naprawy których koszt przekracza wartość moje szmelcu.
  • Odpowiedz
@katius: tak bardzo to xD jak zmieniliśmy auto z 25-letniej Vectry na 10-letniego Peugeota to przez pół roku wydaliśmy więcej kasy na pierdoły do naprawienia niż przez 3 lata posiadania tego starego Opla, w którym tylko raz trzeba było zmienić pompę hamulcową za 400 zł. Czasem mi brakuje tego, że do auta wystarczyło lać paliwo i płyn do spryskiwaczy.
  • Odpowiedz
@Limonene: No tylko z jednej strony masz "cieszmy sie kochać Vectry, tak szybko rdzewieją" a z drugiej francuza którego nie tak łatwo dorwać w dobrym stanie technicznym w kraju, gdzie większość mechaników nie ogarnia nic ponad VAG i przez nieudolność napraw jest jeszcze bardziej awaryjny niż by mógł. XD
Sam się kiedyś władowałem w C3, które okazało sie tak zadrutowane, że musiałbym silnik i pół elektroniki wymienić żeby doprowadzić do
  • Odpowiedz
@katius: dokładnie mam tak samo. Kupiłem Micrę za grosze. Odkąd posiadam, to wymieniłem tylko hamulce i opony, w sumie 1k, OC mam 700 pln, olej i benzyna to grosze (pali tyle co nic), żadnych napraw nie robiłem ostatnich 5 lat. Auto dla mnie służy do przemieszczania się z punktu A do punktu B jak z jakiś powodów nie mogę pojechać motocyklem.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Emdowu: Punto 02 mam je 7 lat, łącznie z zakupem i "naprawami" poszlo z 8k (zakup 7k), kolega kupił opla też 02, nie pamiętam jaki model za 6k, minęło pół roku, a wsadził drugie 6 XDDD
  • Odpowiedz