Wpis z mikrobloga

@MajsterZeStoczni Niby zabawne, dopóki nie przypomniałem sobie, że kiedyś byłem u takiej roksiary, która też z psem przyjmowała. Mały buldog francuski ujadał bardziej niż ona gdy ją bolcowałem i przez tego #!$%@? skupić się nie mogłem xD