Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sjasmin: Wezwaliście policję albo straż? Za to wlepiają co najmniej mandat a dodatkowo przy pogryzieniu właściciele muszą z psem na kontrolę do weterynarza chodzić.
  • Odpowiedz
  • 3
@YogiYogi: @fizzly: niestety w Norwegii psy mogą chodzić bez kagańca a w niektórych okresach nawet i bez smyczy. Byłam tak zestresowana ze nawet nie pomyślałam o policji zreszta zanim by przyjechała to ich by już dawno nie było. Człowiek w takim stresie niestety niewiele myśli
  • Odpowiedz
@sjasmin: Zgłaszaj na policję. Park pewnie ma monitoring. Nie trać czasu. Mi miesiąc temu amstaf na psa skoczył i wyszarpał sierść pod uchem (szczęście, że za ucho nie złapał). Zanim policja przyjechała - seba i karynka zwiali ale są na monitoringu prywatnej osoby, jak się chowają do meliny. Ponieważ ja też się załapałem na zęba miałem przyjemność trzech wycieczek do szpitala zakaźnego na szczepienie.
  • Odpowiedz
@sjasmin: na policję, kumpela ostatnio miała podobną sytuację, dopiero na drugi dzien znalazła jeszcze jedną dziurę (nie widać było przez futro). Trzeba było szyć, babrało się, w bilansie 1,5k w plecy. Do tego jak Twój pies znowu się zacznie bać, to będziesz miała komu wystawić rachunek za behawiorystę.
Przytul pyska ode mnie <3 Jak w Norwegii można, to kup sobie gaz ;)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@sjasmin: te wszystkie agresywne rasy to dla mnie wyznacznik z------a i patologi, chyba jeszcze nie spotkałem osoby która miałaby pitbulla i jednocześnie nie nasrane w głowie. Współczuję sytuacji.
  • Odpowiedz