Wpis z mikrobloga

@Pani_Asia @kam1l @Trzesidzida @ThirtyDoorKey

Właśnie ostatnio się zastanawiałem nad sposobami dalszego doskonalenia języka, wymowy.

Załóżmy, że moj dzisiejszy poziom to takie C1/C2, wiem że muszę sobie sporo przypomnieć z gramatyki, ale też wiem na ile się to przydaje w codziennej komunikacji :)
Macie jakieś swoje sposoby na dalsze zwiększanie umiejętności językowych? U mnie np. chodzenie do szkoły językowej odpada - nie mam kiedy i raczej by mi się nie chciało, podobnie chyba
@TakieTamNaWykopie: na pewno nie jestem najlepszą osobą do odpowiadania na takie pytania, ale ja pracuje na codzień po angielsku, mam jednego polaka w zespole a reszta nie mówi po polsku po prostu. Wcześniej pracowałem w amerykańskiej firmie i miałem cały zespół w NY - od nich się nauczyłem takich powiedzonek czy jak to nazwać, takiego potocznego języka jak np. o czymś zapomnę, czy się gdzieś włączę itd.
@cartsy: no jak, normalnie mowie jak południowiec, jak chce mi się po szkocku to po szkocku zaciągam

Trochę tak jakbyś umiał gwarę śląska i zaciągać jak oni, raz gadasz normalnie a raz godasz
@ThirtyDoorKey: W Peaky Blinders jest mnóstwo regionalnych akcentów brytyjskich, ale brakuje autentyczności, ponieważ aktorzy grają tam postacie pochodzące z innych regionów niż oni sami. Do akcentów w Peaky Blinders podchodziłbym z ogromną rezerwą. Przykłady:

Grace Burgess (Annabelle Wallis) mówi jakimś dziwacznym akcentem, hybrydą British English i American English, w niczym to nie przypomina żadnego irlandzkiego akcentu.

Tommy Shelby (Cillian Murphy) sili się na akcent z Birmingham ale sam aktor pochodzi z