Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Na początek proszę jeśli macie mnie oceniać to nic nie piszcie choć domyślam się co o mnie wielu pomyśli. Mam 29 lat od 10 lat jestem alkoholikiem, byłem 4 razy leczony i w końcu się udało, ponad 3 lata nie piłem. Jednak w ubiegłym tygodniu mnie zwolnili i stało się 1 mają zachlałem drugiego też a dziś jeszcze nie bo był mega kac ale wiadomo że w kolejnych dniach znowu zapije. Czy teraz można liczyć na jakakolwiek pomoc bo przesram wszystko co wypracowałem przez te 3 lata i 4 leczenia i będę zaczynał od początku. I nie chodzi mi tu o pieniądze bo tych i tak nie mam jak i nigdy nie miałem, pracuje a w zasadzie pracowałem za najniższą od zawsze. Raczej konieczność 5 leczenia pewna tylko ja nie mam czasu czekać. #koronawirus #alkoholizm #pracbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 17
@Jebwleb: ktos tu na pewno #!$%@?, ale to nie OP. O nawrotach choroby czy "zapiciu" slyszales? Wiesz jak predziutko alkoholik moze wrocic do poprzedniego stanu? Na razie jest struty to go odrzuca ale zaraz poczuje sie lepiej i siebmoga odezwac mechanizmy uzaleznienia.
@AnonimoweMirkoWyznania: AA, nie wiem jak to wyglada czasach zarazy, ale mam wrazenie ze sa grupy online.
@AnonimoweMirkoWyznania:

ale wiadomo że w kolejnych dniach znowu zapije

Nie zapijesz. Rozumiesz? Nie zapijesz. Wytrzymałeś 3 lata, wytrzymasz kilka dni bez powrotu do nałogu. Najgorsze w "klasycznym", anachronicznym modelu terapii uzależnień jest zero-jedynkowe myślenie, "nie piłem tyle lat, ale teraz popełniłem zbrodnię i nastąpił RESET". Nie nastąpił żaden reset, miałeś chwilę słabości, możesz zacząć odliczać od nowa, ale nie musisz, najważniejsze żebyś się nie obwiniał i nie rozpaczał nad wpadką, bo