Aktywne Wpisy
mirko_anonim +1
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy taki popapraniec jak ja ma szansę na związek z #rozowypasek, czy znalazłaby się dziewczyna kompatybilna z takim stylem życia i światopoglądem:
- kultura, teatr, kino, filharmonia, opera - lubię
- mam różne talenty i hobby: multiinstrumentalista, a i geberita w łazience zabuduję bądź przy samochodzie podziałam (nie jestem takim typowym intelektualistą co ma dwie lewe ręce)
- wykształcony
- mam dobrą pracę i mieszkanie, samochód, rower i
Czy taki popapraniec jak ja ma szansę na związek z #rozowypasek, czy znalazłaby się dziewczyna kompatybilna z takim stylem życia i światopoglądem:
- kultura, teatr, kino, filharmonia, opera - lubię
- mam różne talenty i hobby: multiinstrumentalista, a i geberita w łazience zabuduję bądź przy samochodzie podziałam (nie jestem takim typowym intelektualistą co ma dwie lewe ręce)
- wykształcony
- mam dobrą pracę i mieszkanie, samochód, rower i
Czy jest szansa na związek z dziewczyną dla kogoś takiego
- Może się znaleźć taka z podobnym światopoglądem 26.8% (113)
- Małe szanse na dobre dopasowanie 19.2% (81)
- Pies z kulawą nogą się nie zainteresuje 53.9% (227)
lapampek +65
Przecież ona się nawet z tym nie kryje xD Kukoldowski najwyraźniej dobrze się bawi, gdy Alvaro stuka Ankę, jak masz za dużo hajsu to co niektórym #!$%@?. Patrzcie na znaczenie „branzoletki na kostkę u żony” #cuckold #lewandowski To już pewne xD
Jak ja szanuję wykopków, którzy mówili prawdę o podrywie i słusznie nazwali to pajacowaniem. Interakcje 90% mężczyzn z kobietami odbywane w celu wejścia w związek lub poruchania to cyrk na kółkach.
Sam straciłem prawictwo kilka miesięcy temu z dziewczyną poznaną u znajomego na imprezce. Chodziliśmy ze sobą kilka tygodni, zanim poszliśmy do łóżka. Byliśmy przez te kilka miesięcy w "oficjalnym" związku, ale ostatnio z nią zerwałem, bo już nie mogłem tego znieść.
Na spotkaniach z nią, gdy jeszcze randkowaliśmy, zazwyczaj się nudziłem. Gdy się nie nudziłem, stresowałem się, by nie zrobić czegoś źle, by nie stracić szansy. Rozmowy o wszystkim i o niczym były strasznie męczące. Starałem się szybciej doprowadzić do tego, by wylądować z nią w łóżku, ale było ciężko. W końcu się udało, jak oboje wypiliśmy trochę więcej i byliśmy wstawieni.
Najgorsze było to, że księżniczka wykazywała zero inicjatywy. Ja musiałem wymyślać, gdzie pójdziemy na randkę. Ja musiałem podtrzymywać rozmowę. Ja musiałem wychodzić z propozycjami spotkań. Gdy nie odzywałem się przez tydzień, ona nawet nie zapytała, co u mnie. W trakcie związku było lepiej, ale nieznacznie. Spotykaliśmy się regularnie, niby dobrze się czułem w jej towarzystwie, ale nie czułem też, że mogę być z nią w 100% szczery. Nie czułem też, aby ona była w pełni zadowolona ze związku z kimś takim, jak ja. Seks był w porządku, ale jednak był też pewnym rozczarowaniem dla mnie.
W trakcie randkowania i związku występowała rażąca asymetria pomiędzy wysiłkiem wkładanym przez obie osoby w rozwój relacji, oczywiście ja musiałem być tą stroną, która się bardziej starała. To było po prostu PAJACOWANIE z mojej strony, mirki miały rację.
Związki większości moich znajomych wyglądają podobnie, z tego co widzę. Chłopaki wkładali więcej wysiłku w celu wejścia w związek i w utrzymanie związku od swoich pannic. Mam wrażenie, że podobnie wyglądają związki większej części społeczeństwa. W kręgu moich dobrych kolegów jedynym wyjątkiem jest ten najprzystojniejszy, którego dziewczyna, zresztą też atrakcyjna, zdaje się wkładać w relację tyle wysiłku, co on. Serce mi rośnie, jak patrzę, jakim wzrokiem ta dziewczyna na niego patrzy, albo okazuje mu drobne czułości.
Ten cały podryw i relacje związkowe to dla przeciętnych mężczyzn nic innego jak męczące pajacowanie, w które muszą wkładać mnóstwo wysiłku, podczas gdy księżniczki nie muszą robić nic.
#przegryw #blackpill #podrywajzwykopem #wychodzimyzprzegrywu #stulejacontent #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Dlatego jak się nie jest przystojniakiem to lepiej darować sobie związki bo człowiek się tylko frustruje.
Na palcach jednej ręki zliczyłbym dziewczyny, które angażują się tak samo jak faceci.
Nie wiem czy da ocenić związek na podstawie obserwacji i tego co mówią twoi koledzy. Każdy medal ma dwie strony. Ale to twoja sprawa. Ja ci nie będę mówić jak masz
ta sama laska przy przy przystojniaku będzie odwalać większe pajacowanie niż facet przy lasce
Dlatego mówimy ,że jak laska ma zero inicjatywy to, to nie jest materiał na dziewczynę
Nie wiem gdzie te założenie ma luki
@miki_w:
No bo opisuje zachowanie a nie kobiety?
Jak ktoś coś ukradnie (zachowanie) to znaczy że jest zły, to nie jest zależne od indywidualnych walorów jednostki
Jak laska ma cię gdzieś (zachowanie ) to czemu ja mam z nią być no czemu ? bo taka ładna ? wtedy to ja mogę ją przelecieć i do widzenia a nie związek
@n0c0Mpr3h3nD: Jak nie będzie miał wywalone to w ogóle nie wejdzie w związek.
@miki_w: ok, doceniam, że potrafisz przyznać się do błędu :) po prostu często się spotykam z roszczeniową postawą u kobiet i czasami potrafi to mocno irytować.
#!$%@? tyle prawdy w tym wątku. 100% prawdy.
Rozmowa z kobietą jest zupełnie inna z kumplem. Z kobietą ciągle musisz się pilnować żeby nie powiedzieć czegoś nie tak, bo inaczej jesteś spalony. Nie można być sobą w 100%. Jest to tak cholernie ciężkie i męczące.
Po jakimś czasie człowiek, jak sobie przeanalizuje na chłodno zyski i straty z takiej relacje, to bardziej się opłaca chodzić na divy.
Panowie #!$%@? jest poprostu
Sam dość późno zrozumiałem, że naprawdę nie warto, czuję się dobrze ze sobą i nie ma mowy, żebym się męczył dla kogokolwiek bez wzajemności.